Parlament Europejski przyjął rezolucję, w której opowiada się za umożliwieniem Europejczykom napraw sprzętu bez konieczności pozbywania się całych urządzeń tylko z powodu awarii jednego podzespołu. Żeby to było możliwe, części zamienne muszą stać się tańsze. Również same urządzenia muszą być bardziej trwałe i rzadziej się psuć.

Zdaniem europosłów producenci sztucznie skracają cykl życia produktów, żeby trzeba je było częściej wymieniać na nowe. Z badań wynika natomiast, że ponad trzy czwarte Europejczyków wolałaby naprawić zużyty sprzęt niż kupować nowy.

Europarlamentarzyści nawołują kraje członkowskie Unii Europejskiej do tworzenia warunków zachęcających wytwórców do produkowania rzeczy trwałych i nadających się do naprawy. Poszczególne państwa powinny wspierać naprawy sprzętu oraz sprzedaż produktów z drugiej ręki. Służyć temu będzie m.in. możliwość zakupu części zamiennych po przystępnych cenach, adekwatnych do rodzaju usterki i cyklu życia całego produktu.

Parlament Europejski proponuje stworzenie obowiązującej w całej Unii definicji sztucznego skracania cyklu życia produktów. Towarzyszyć temu powinien system testowania i wykrywania takich praktyk wraz ze środkami zniechęcającymi do ich stosowania. Korzystanie ze sprzętu przez użytkowników mogłoby ułatwić wprowadzenie „licznika zużycia”.

Rezolucja Parlamentu Europejskiego wzywa też Komisję Europejską do stworzenia „europejskiego znaku jakości”. Określałby on takie parametry jak trwałość produktu, możliwość jego naprawy oraz podatność na modernizację wraz z postępem technologicznym.