Francuskie ministerstwo finansów zamierza postawić amerykańskie koncerny przed Sądem Handlowym w Paryżu. Zarzuca im agresywne praktyki biznesowe. Zdaniem władz francuskich, Google i Apple działają na szkodę krajowych startupów.

Minister finansów Francji zapowiedział, że będzie się domagał od globalnych gigantów kilku milionów euro kary. Jego zdaniem, Apple i Google stawiają nieuczciwe warunki francuskim przedsiębiorstwom sprzedającym w ich sklepach internetowych swoje aplikacje mobilne. Dzięki dostępowi do danych francuskich firm, internetowi giganci mogą odgórnie zmieniać kontrakty.  

To nie pierwsze starcie francuskich władz z amerykańskimi korporacjami internetowymi. W ubiegłym roku prezydent Emmanuel Macron wystąpił z propozycją, by płaciły podatek obrotowy oddzielnie w każdym kraju członkowskim Unii Europejskiej. Pozwoliłoby to, jego zdaniem, na sprawiedliwe finansowanie dobra wspólnego, jakim jest internet, dzięki opodatkowaniu firm, które są konkurencją dla przedsiębiorstw europejskich.

Źródło: rp.pl