Zmieniony projekt skierowano do konsultacji międzyresortowych. Zachowuje on znane z poprzedniej wersji podstawowe stawki podatku – 0,7 proc. od obrotów do 300 mln zł miesięcznie i 1,3 proc. od nadwyżki od tej kwoty. Natomiast handel w weekendy i święta ma objąć stawka 1,3 proc. do obrotu wielkości 300 mln zł i 1,9 proc. od nadwyżki ponad 300 mln zł. Poprzednio proponowano 1,9 proc. niezależnie od wielkości sprzedaży. Sklepy generujące obrót do 1,5 mln zł netto miesięcznie będą zwolnione z podatku.

Resort nie zrezygnował także zapisów, mówiących że w przypadku sieci handlowych podatek jest obliczany, pobierany i wpłacany przez franczyzodawców.

’W przypadku, gdy w skład sieci handlowej wchodzi kilku franczyzodawców, podatek jest obliczany, pobierany i wpłacany przez właściciela marki handlowej, a w przypadku współuprawnionych do marki – przez wszystkich współuprawnionych proporcjonalnie do posiadanego udziału w marce handlowej.’ – napisano w  projekcie. Nowe przepisy zakładają także obciążenie sprzedawców działających w sieci: 'Sprzedawca detaliczny wchodzący w skład sieci handlowej może zapłacić podatek w części przypadającej na sprzedaż detaliczną zrealizowaną przez tego sprzedawcę’. Z definicji sieci wyłączono spółdzielnie.

Podatek ma objąć zarówno handel stacjonarny, jak i e-sklepy. Jeżeli sprzedawca internetowy z siedzibą za granicą nie uiści podatku, zostanie nim obciążony dostawca towaru do Polski. Ryczałtowy podatek od takiej przesyłki ma wynieść 40 zł (w poprzednim projekcie – 50 zł).