Grozi rewanż za aresztowanie dyrektora Huawei?
Chińskie MSZ jest "bardzo zaniepokojone" aresztowaniem dyrektora Huawei w Polsce.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Chin oświadczyło, że jest "bardzo zaniepokojone" informacją o aresztowaniu dyrektora Huawei i wezwało Polskę do "sprawiedliwego" prowadzenia sprawy. Rzecznik ambasady Chin w Warszawie podkreślił, że Pekin przywiązuje do sprawy "wielkie znaczenie" i jest w kontakcie z polskim MSZ. Urzędnik ambasady zaoferował poprzez MSZ opiekę konsularną przedstawicielowi Huawei.
Jak dziś ujawniono, we wtorek 8 stycznia ABW zatrzymała Weijinga W., dyrektora sprzedaży Huawei w Polsce oraz Piotra D. z Orange. Obaj decyzją sądu zostali aresztowani na 3 miesiące pod zarzutem szpiegostwa.
Huawei nie komentuje wydarzenia. W wydanym oświadczeniu zapewnia, że przestrzega prawa i regulacji kraju, w którym działa, jak również wymaga tego od każdego swojego pracownika.
Pojawiło się ostrzeżenie przed krokami chińskich władz wobec polskich obywateli i interesów.
"Zatrzymano Polaka i Chińczyka powiązanych z Huawei z zarzutem szpiegostwa. Mam nadzieję , że władze w PL zdają sobie sprawę że w Pekinie rozpoczęło się typowanie co najmniej 1 osoby "do odstrzału". – napisał na Twitterze Tomasz Sajewicz, korespondent Polskiego Radia w Chinach. Informuje, że właśnie powrócił do kraju. "Dla mnie dzisiejsze aresztowanie to sygnał dla pozostałych – wyjedźcie" – apeluje dziennikarz, który wiele lat spędził w Kraju Środka.
Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, Stanisław Żaryn, podkreśla natomiast według Reutersa, że aresztowania są związane z działaniami zatrzymanych i nie mają nic wspólnego z firmami, w których pracowali.
Weijing W. pracował w polskim oddziale Huawei od 2011 r., a wcześniej był konsulem generalnym ChRL w Gdańsku.
Kanadyjscy biznesmeni aresztowani w Chinach, Czechy liczą się z kontrakcją
W grudniu ub.r. aresztowano w Kanadzie wiceprezes i dyrektor finansową Huawei, Meng Wanzhou. USA zarzucają jej udział w naruszeniu embarga na handel z Iranem i domagają się jej ekstradycji. Po tym wydarzeniu w Chinach doszło do zatrzymań obywateli Kanady, w tym byłego dyplomaty i przedsiębiorców. Ostatnio dwóch biznesmenów usłyszało zarzuty dotyczące zagrożenia bezpieczeństwa Chin.
Portal osluzbach.pl twierdzi, że akcja ABW w Polsce jest przede wszystkim efektem ustaleń strony amerykańskiej i jest związana ze sprawą Meng Wanzhou.
Z kolei w przypadku sprawy związanej z ostrzeżeniem przez czeski urząd ds. bezpieczeństwa cyfrowego przed produktami Huawei i ZTE, z chińskiej strony nie doszło do działań wobec Czech czy obywateli tego kraju – poinformował premier Czech, Andrej Babisz. Czeski rząd szybko złagodził ostre stanowisko urzędu, gdy Huawei zażądało dowodów na to, że stwarza zagrożenie bezpieczeństwa.
Według Babisza trzeba jednak liczyć się z działaniami Chin wymierzonymi w interesy czeskich firm, m.in. we wspólne inwestycje. Twierdzi, że otrzymał ostrzeżenia służb przed takimi krokami. Jednak rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Chin, Lu Kang, uspokajał dziś, że "obecnie relacje między Chinami i Republiką Czeską rozwijają się dobrze". Zapewnił o gotowości do wzajemnej współpracy. Podkreślił, że Chiny doceniają stanowisko czeskiego premiera, iż ostrzeżenie ws. zagrożenia ze strony Huawei nie miało podstaw.
Polskie MSZ nie wydało ostrzeżenia dotyczącego podróży do Chin.
Podobne aktualności
Amazon i Huawei kończą sądowe spory patentowe
Zawarto globalną umowę patentową. Amazon nie musi już martwić się pozwami.
Huawei Polska zawarł porozumienie ws. zużytej elektroniki
Koncern będzie współpracować z firmą wywodzącą się z Polski.
Huawei „przetrwało burzę”. Przychody w górę w 2023 r.
Pomimo udanego minionego roku, przed firmą są poważne wyzwania - przyznaje przewodniczący.