W kwartale obejmującym listopad i grudzień 2012 r. oraz styczeń 2013 roku HP wypracowało 28,4 mld dol. przychodów, tj. o 6 proc. mniej niż rok wcześniej (o 4 proc., uwzględniając różnice kursów walut), a zysk netto wyniósł 1,2 mld dol.., co oznacza spadek o 16 proc., ale i tak wyniki są lepsze niż oczekiwano po słabym minionym roku fiskalnym (do 31.10.2012 r.). Analitycy spodziewali się 27,8 mld dol. przychodów i 0,71 dol. zysku na akcję, a było 0,82 dol.

Według prezes HP, Meg Whitman, niezły wynik jest m.in. efektem większego zaangażowania firmy w kanale sprzedaży (HP zależy na pozyskaniu nowych partnerów, kilka dni temu zaprezentowano dla nich nową ofertę) oraz restrukturyzacji, rozpoczętej w maju 2012 r. Szefowa koncernu dała do zrozumienia, że HP nadal będzie się zmieniać.

– Przed nami jeszcze wiele pracy, aby osiągnąć zamierzony wzrost. Spodziewamy się, że skutki programu restrukturyzacji będą bardziej widoczne w tym roku fiskalnym – powiedziała Meg Whitman.

– Wyniki są wyraźnie lepsze niż oczekiwano, ale fundamenty nadal pozostają wyzwaniem dla firmy – skomentował dane HP dla Bloomberga jeden analityków Mizuho Securities. O tym, że na razie nie ma powodów do entuzjazmu, świadczą wyniki poszczególnych działów. Prawie wszystkie zakończyły I kw. fiskalny na minusie (w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku). Przychody ze sprzedaży komputerów spadły kolejny raz z rzędu, tym razem o 8 proc. Ponownie większy dołek odnotowano w przypadku urządzeń konsumenckich (-13 proc.), ale firmy także kupowały mniej (-4 proc.). Co ciekawe, w przypadku desktopów spadek był mniejszy (o 10 proc., biorąc pod uwagę ilość sprzedanych urządzeń) niż dla notebooków (14 proc.). HP spodziewa się, że wyniki tego działu w aktualnym kwartale fiskalnym (luty – maj 2013 r.) będą słabsze.

Jeśli chodzi o urządzenia drukujące, to spadek przychodów wyniósł 5 proc. Konsumenci kupili o 13 proc. mniej maszyn HP niż w I kw. fiskalnym 2012, a firmy – o 6 proc. mniej. Koncern liczy jednak na nowe produkty, jak zaprezentowana w ub. roku nowa linia urządzeń atramentowych dla firm – OfficeJet Pro X. Niezły jest także bilans sprzedaży kartridży atramentowych na rynkach wschodzących. W tym roku amerykańska firma m.in. na polskim rynku podjęła kroki prawne wobec producentów zamienników, którzy według HP naruszają prawa własności intelektualnej.

Wpływy działu Enterprise (oferuje m.in. sprzęt sieciowy, serwery, pamięci masowe) w I kw. fiskalnym 2013 były niższe o 4 proc., a usług dla firm – o 7 proc. Sprzedaż działu oprogramowania spadła o 2 proc. W największym stopniu (o 16 proc.) zmniejszyły się wpływy ze sprzedaży licencji. Jedynym działem HP, który wyszedł na plus w I kw. fiskalnym 2013, były usługi finansowe (+1 proc.).

Meg Whitman ponownie zapewniła, że HP mimo spadających przychodów ze sprzedaży komputerów nie wyjdzie z tego biznesu, ponieważ jest on elementem kompleksowej oferty – od pecetów do data center, która powinna dać HP przewagę konkurencyjną. Duży dział PC wpływa także na niższe koszty innych produktów (jak serwery). W tym roku koncern liczy na rosnący popyt na rozwiązania działu Enterprise. Hitem ma być Moonshot – energooszczędny serwer, oparty na procesorach Atom.