Wyniki sprzedaży HP przekroczyły oczekiwania analityków. Dwa główne biznesy HP – komputerowy i drukarkowy – rosną szybciej niż średnia na rynku.

W swoim IV kw. finansowym 2018 (do 31 października br.) HP zwiększyło przychody o 10 proc., do 15,4 mld dol. Zysk netto był wyższy o 120 proc. (1,5 mld dol.).

Dział komputerowy (PSG) zwiększył sprzedaż o 10 proc., do 10,1 mld dol. Dwucyfrowa poprawa nastąpiła zarówno w segmencie biznesowym jak i konsumenckim (+11 proc.). W większej skali wzrósł popyt na notebooki HP (+8 proc. ilościowo) niż na desktopy (+2 proc.). CEO Dion Weisler zauważa jednak, że niedobór procesorów Intela hamuje wzrost sprzedaży HP. Ten negatywny wpływ według niego utrzyma się w I poł. nowego roku finansowego.

Dział drukarkowy miał obroty wyższe o 9 proc. (5,3 mld dol.). Sprzedano o 11 proc. więcej urządzeń niż rok wcześniej. W segmencie komercyjnym nastąpił aż 85-procentowy skok dostaw (w konsumenckim – tylko 2 proc.). Przychody z materiałów eksploatacyjnych zwiększyły się o 7 proc.

Co istotne, biznes drukarkowy osiągnął znacznie lepszy rezultat niż dział PC na poziomie operacyjnym – jego zysk (851 mln dol.) przekroczył o 125 proc. zysk segmentu PSG (378 mln dol.).

Dion Weisler komentując najnowszy bilans podkreślał znaczenie druku 3D dla HP. Na 2019 r. zapowiedział rozwój usługi produkcji 3D w metalu wraz z partnerami. Nowe rozwiązania mają umożliwić masową produkcję w przemyśle.

Jednym z filarów wzrostu HP powinno być DaaS (urządzenie jako usługa). CEO twierdzi, że znacznie wzrosło zainteresowanie partnerów tą ofertą. Według danych HP 60 proc. firm odnotowuje rosnące obciążenia zasobów związane z zarządzaniem urządzeniami. W tym 80 proc. kosztów jest generowanych już po zakupie komputera – twierdzi Weisler.

W całym roku finansowym 2018 HP Inc. osiągnęło przychody wyższe o 12 proc. wobec poprzedniego roku (58,5 mld dol.). Zysk netto wzrósł o 111 proc. (5,3 mld dol.). Zysk na akcję (3,26 dol.) przekroczył prognozę (2,82 – 2,85 dol.).