W swoim I kw. finansowym, zakończonym w końcu stycznia br., HPE wypracowało 7,55 mld dol. przychodów, o 1,6 proc. mniej niż w analogicznym okresie ub.r. Zysk na akcję (42 centy) wzrósł o 31 proc. Kwotowo wyniósł 177 mln dol. Marża operacyjna poprawiła się z 7,3 proc. na 8,9 proc.

W segmencie Hybrid-IT, który odpowiada za większość obrotów, sprzedaż spadła o 3 proc., do blisko 6 mld dol., a w Intelligent Edge, do którego należy Aruba, odnotowano 5 proc. wzrostu (686 mln dol.).

HPE zwiększyło prognozę zysku na aktualny rok finansowy o ok. 5 centów, do 1,56 dol. – 1,66 dol. na akcję. W minionym roku zysk wyniósł 1,45 dol. na akcję.

Jakie będzie przedsiębiorstwo przyszłości? Szef HPE tłumaczy

CEO Antonio Neri komentując najnowszy bilans podkreśla rosnące znaczenie edge computingu.

"Przedsiębiorstwo przyszłości będzie skoncentrowane na przetwarzaniu na skrajach, oparte na chmurze i danych" – twierdzi szef HPE. Wskazuje na nowe przykłady zastosowań edge computingu w produkcji, transporcie i opiece zdrowotnej. Według niego takie rozwiązania są w wielu przypadkach bardziej opłacalne dla klientów.

Wyniki HPE sugerują też inne kierunki wzrostu. Jak poinformował CEO dla amerykańskiego CRN-a, średnie ceny jednostkowe (average unit prices) w Hybrid IT wzrosły o 20 proc., głównie dzięki takim obszarom jak sztuczna inteligencja, analityka dużych zbiorów danych i rozwiązania infrastrukturalne nowej generacji. Według niego 70 proc. biznesu Hybrid IT i 90 proc. Aruby jest sprzedawana poprzez partnerów.

CEO Antonio Neri przewiduje, że w najbliższej perspektywie otoczenie wpływające na popyt będzie nadal silne, mimo obaw związanych z konfliktami handlowymi i brexitem, a rozwiązania definiowane programowo przyspieszą wzrost przychodów.