"Zmniejszyliśmy firmę i nigdy nie będziemy już tak wielcy jak kiedyś. Nie mamy zresztą takiego zamiaru" – powiedziała CEO HPE podczas wizyty w Stuttgarcie. Po podziale HP, który został sfinalizowany w październiku ub.r., HPE postanowiło odłączyć od korporacji biznesy, których nie uznano za kluczowe. W spółkę joint venture został wydzielony dział usług dla przedsiębiorstw, co m.in. miało zapobiec konkurowaniu firmy z jej własnymi partnerami. We wrześniu br. ogłoszono sprzedaż działu oprogramowania. Zmiany mają m.in. prowadzić według wcześniejszych zapowiedzi szefowej HPE do większej koncentracji na współpracy z partnerami. Docelowo w ciągu kilku lat udział sprzedaży pośredniej w HPE ma wzrosnąć do ok. 90 proc. z ok. 70 proc. obecnie.

HPE będzie koncentrować się na serwerach, pamięciach masowych, rozwiązaniach sieciowych, usługach IT. Szefowa firmy broni polityki zmniejszania firmy do obszaru core biznesu. "Dzięki koncentracji można zwiększyć innowacyjność" – przekonuje Meg Whitman. "Niekoniecznie trzeba być większym, aby być lepszym. My zmniejszamy firmę, podczas gdy inni są coraz więksi i zwiększają długi" – zauważyła szefowa korporacji. Nie wykluczyła jednak przejęć w obszarze core biznesu. Politykę rosnącej korporacji realizuje Dell, który dzięki połączeniu z EMC, VMware i innymi spółkami zależnymi buduje kompleksowe portfolio dla organizacji różnej wielkości.