IAB podkreśla, że zdecydowanie popiera inicjatywy i działania zmierzające do ochrony praw własności intelektualnej w Internecie, jednak takie przedsięwzięcia nie mogą budzić żadnych wątpliwości prawnych, a tak jest w przypadku ACTA. W szczególności związek apeluje o debatę ekspercką zainteresowanych podmiotów w celu wyjaśnienia:

a) ogólnych stwierdzeń ACTA w zakresie warunków utrzymania przez daną Stronę Porozumienia systemu przewidującego ograniczenie odpowiedzialności dostawców usług internetowych (art. 27 ust. 2 ACTA, przypis Nr 13); 

b) obowiązku Strony Porozumienia w zakresie wspierania tzw. wspólnych wysiłków przedsiębiorców na rzecz skutecznego zwalczania naruszeń praw związanych ze znakami towarowymi, praw autorskich lub pokrewnych, o którym mowa w treści art. 27 ust. 3 ACTA; 

c) warunków udostępniania sądom oraz tzw. „właściwym organom” danych osobowych osób fizycznych (art. 11 ACTA oraz art. 27 ust. 4 ACTA); 

d) zasad liczenia odszkodowania należnego dysponentom praw własności intelektualnej (art. 9 ACTA); 

e) przedmiotu i zakresu współpracy międzynarodowej, o której mowa w treści art. 33 ACTA; 

f) trybu procedowania Porozumienia ACTA, które zostało skonsultowane tylko i wyłącznie z wybranymi przez MKiDN organizacjami oraz podmiotami; 

g) konieczności dokonania zmian w prawie UE i prawie krajowym w związku z podpisaniem ACTA. 

Dziś nad ranem czasu polskiego dokument ACTA został podpisany w imieniu rządu RP przez ambasador w Tokio. Żeby zapisy porozumienia antypirackiego mogły wejść w życie, porozumienie musi ratyfikować parlament. Premier zapowiedział, że nie rozpocznie procesu ratyfikacji, dopóki nie zostaną wyjaśnione wątpliwości dotyczące traktatu. Z kolei Jarosław Kaczyński domaga się powszechnego referendum w sprawie przyjęcia ACTA. W Sejmie zostanie złożony stosowny wniosek.