W 2008 r. polski rynek oprogramowania biznesowego był wart 257 mln dol., czyli niemal o jedną czwartą więcej niż w 2009 r., jednak w przeliczeniu na złote sprzedaż skurczyła się w nieznacznym stopniu (ze względu na wzrost ceny dolara w 2009 r.). Według raportu IDC 'Poland Enterprise Application Software 2010 – 2014 Forecast and 2009 Vendor Shares’ największym dostawcą zintegrowanych aplikacji biznesowych dla przedsiębiorstw w 2009 r. był SAP. Udział producenta na polskim rynku wynosił 39,8 proc. (o jeden punkt procentowy więcej niż w 2008 r.). Za nim uplasowały się Comarch (10,2 proc., wzrost o 1,1 punkt procentowy), Oracle (7,4 proc.), IFS (5,0 proc.) i Teta (4,8 proc.).

– To był trudny rok dla dostawców oprogramowania ERP – powiedział Paweł Hrydziuszko, analityk IDC – Firmy w obawie przed niepewną przyszłością wstrzymywały decyzje o inwestycjach. Decydowały się raczej na rozszerzenia obecnych funkcjonalności. Druga połowa 2009 roku przyniosła ożywienie na rynku.

Jak poinformował Grzegorz Rogaliński, prezes SAP, sprzedaż aplikacji biznesowych firmy wzrosła dzięki inwestycjom w administracji i większemu popytowi ze strony małych i średnich przedsiębiorstw. Według prezesa SAP w 2010 r. zawarto więcej kontraktów z instytucjami administracji centralnej i samorządowej, w związku z tym sektor publiczny pozostanie dla producenta bardzo znaczącą branżą.

Comarch, zajmujący drugą pozycję w przekroju całego rynku, w 2009 r. osiągnął największy udział w segmencie aplikacji oprogramowania biznesowego dla przedsiębiorstw zatrudniających od 10 do 99 pracowników (31,9 proc.) i dostawców aplikacji dla sprzedaży hurtowej (34,5 proc.). Krakowska firma miała też najwięcej partnerów i klientów w porównaniu z innymi vendorami – 2713 (z czego 377 nowych klientów w 2009 r.).

Według prognozy Enterprise Application Software w 2010 roku wartość sprzedaży oprogramowania biznesowego zwiększy się o 4,3 proc. w odniesieniu do 2009 r.