W Polsce komunikacja między maszynami zyskuje coraz większą popularność w branży produkcyjnej. Systemy klasy MES czy SFC dzięki tej technologii potrafią znacząco zwiększyć efektywność linii produkcyjnej. 

–  Śledząc zachowania maszyn możemy skalibrować je w taki sposób, by dawały z siebie 100 proc. – mówi specjalista DSR. – Internet rzeczy umożliwia również prowadzenie konserwacji predyktywnej. Zapobiegając awariom utrzymujemy ciągłość produkcji. W tej branży przestoje oznaczają straty

Z badania Annual IIoT Maturity Study przeprowadzonego wśród amerykańskich przedsiębiorstw* wyłania się pewien schemat postępowania z IIoT: firmy zaczynają przygodę z Internetem Rzeczy na poziomie podstawowej łączności z maszynami i szybko dostrzegają płynące z tego korzyści. Zachęcone efektami sięgają po bardziej zaawansowane rozwiązania, takie jak analityka danych, automatyzacja czy edge computing. 54 proc. maszyn będących na stanie respondentów Bsquare, autora raportu, podłączona jest do sieci. To dobra wiadomość dla firm realizujących wdrożenia narzędzi opartych na przemysłowym IIoT. Penetracja przekraczająca 50 proc. świadczy o jego rosnącej popularności, z drugiej strony wciąż pozostaje spora przestrzeń do zagospodarowania.  

– Jest to wciąż młody rynek i minie jeszcze sporo czasu nim osiągnie dojrzałość. Wraz z rosnącym nasyceniem rozwiązaniami tej klasy, zarówno w dużych przedsiębiorstwach, jak i tych z sektora MŚP, doświadczać będziemy coraz więc zmian w sposobie funkcjonowania organizacji – komentuje Skowroński. – Kolejne etapy to rozwój edge computing i projektów opartych o szeroko pojęty blockchain. Kładą one podwaliny pod inteligentne miasta i tworzą praktyczne zastosowania dla komunikacji machine-to-machine.

Jak podaje raport Annual IIoT Maturity Study, w takich branżach jak produkcja, wydobycie paliw czy transport, poziom implementacji IIOT jest wyjątkowo wysoki i w tym roku wyniesie 98 proc. Z badania wynika, że aż 86 proc. z nich posiada już rozwiązanie oparte na przemysłowym Internecie Rzeczy, a 84 proc. uznaje wdrożenie za sukces, przypisując posiadanemu narzędziu wysoką skuteczność. 

*W badaniu wzięło udział ponad 310 amerykańskich przedsiębiorstw z przychodami przekraczającymi 250 mln dolarów.