Według Newseeka ustawiono kilkadziesiąt przetargów. Jak podaje tygodnik, Andrzej M., były szef Centrum Projektów Informatycznych MSWiA, który obecnie siedzi w areszcie (zatrzymano go w 2011 r.) opowiada śledczym o szczegółach korupcyjnego procederu. Wskazał urzędy, w których najchętniej brano w łapę: Komenda Główna Policji, ARiMR, ABW, Straż Graniczna, MON, Ministerstwo Finansów, NBP. Za ustawianie przetargów i załatwianie kontraktów Andrzej M. kazał sobie dobrze płacić – od firm IT przyjmował gotówkę, a także dary w postaci tabletów, auta, sprzętu AGD… W sumie za kilkaset tysięcy złotych.