Mazowiecki UCS wykrył mechanizm obrotu fikcyjnymi fakturami VAT. Do akcji weszły służby. Funkcjonariusze KAS i CBŚP jednocześnie wkroczyli do kilkudziesięciu mieszkań i firm w Warszawie, Gorzowie Wielkopolskim, Białej Podlaskiej, Łodzi, Wrocławiu, Białymstoku, Olsztynie i innych miastach. Dokonano przeszukań. Zatrzymano 17 osób. Wobec 8 podejrzanych zostały skierowane wnioski do sądu o tymczasowe aresztowanie.

Według KAS w transakcjach mających na celu wyłudzanie VAT uczestniczyły 92 krajowe podmioty. W przestępczym procederze miały pełnić rolę brokerów, buforów i znikających podatników.

Jak podają służby, zatrzymane osoby w latach 2014, 2016 i 2017 r. brały udział w fikcyjnym obrocie sprzętem elektronicznym. Straty Skarbu Państwa oszacowano na co najmniej ponad 70 mln zł. Ponadto śledczy utrzymują, że zatrzymani uczestniczyli w zorganizowanej grupie przestępczej, mającej na celu popełnianie m.in. przestępstw skarbowych związanych z wyłudzaniem VAT. Według ustaleń postępowania wykorzystywali mechanizm „znikającego podatnika” i „karuzeli podatkowej”. Tym samym dopuścili się popełnienia czynów m.in. z art. 258 kk i art. 56 k.k.s. oraz pomocnictwa.

Śledztwo nadzoruje Prokuratura Regionalna w Warszawie. Sprawę prowadzi Mazowiecki Urząd Celno-Skarbowy w Warszawie i Centralne Biuro Śledcze Policji.

Na poczet przyszłych należności podatkowych zabezpieczono mienie, w tym samochody marek Maserati, Porsche, BMW, towar o wartości około 2,6 mln zł oraz gotówkę. Zablokowano kwoty na rachunkach bankowych w wysokości 305 tys. zł., 4,5 tys. euro oraz 10,5 tys. dolarów.

Ostatnio służby ostro wzięły się za osoby podejrzane o wyłudzenia VAT na elektronice. Do zatrzymań doszło m.in. w woj. lubelskim. W październiku br. mundurowi wkroczyli do 65 miejsc w związku z podejrzeniem wyłudzenia VAT na co najmniej 100 mln zł. Skarbówka wykryła karuzelę, na której przekręcono co najmniej 45 mln zł.

Ponadto na początku grudnia ponad 300 funkcjonariuszy rozbiło grupę wyłudzającą fundusze UE na zakup elektroniki.