Przecieki dotyczące kolejnych redukcji w Microsofcie dotyczą amerykańskiej centrali firmy. Wymienia się liczbę 700 osób. Możliwe, że jest to część globalnej fali zwolnień zapowiedzianej w IV kw. ub.r., która ma objąć łącznie 2850 pracowników.

Na początku br. Microsoft poinformował, że zatrudnia 113 tys. osób. To o 5,5 tys. więcej niż w końcu ub.r., ale wzrost wynika z przejęcia Linkedina. Prawdopodobnie nowe zwolnienia nie są związane z tą transakcją.

W ostatnich latach koncern kilkukrotnie przeprowadzał duże redukcje. Największą było zwolnienie 18 tys. osób w związku z restrukturyzacją biznesu mobilnego, przejętego od Nokii (wśród pracowników, którzy stracili posady, było 12,5 tys. zatrudnionych wcześniej w Nokii).