W IV kw. finansowym (do 29 grudnia ub.r.) Intel zwiększył sprzedaż o blisko 10 proc., do 18,66 mld dol. Analitycy oczekiwali jednak 19 mld dol. obrotów. Zysk wyniósł 5,2 mld dol. (1,12 dol. na akcję). To z kolei więcej niż się spodziewano.

Prognoza na aktualny kwartał jednak zawiodła jeszcze bardziej. Obroty mają wynieść 16 mld dol., a zysk na akcję 0,87 dol. Analitycy liczyli przeciętnie odpowiednio na 17,35 mld dol. i 1,01 dol.

Po rozczarowujących prognozach Apple'a i spadku zysku Samsunga to kolejny sygnał, że największe firmy z branży spodziewają się pogorszenia koniunktury, przynajmniej na początku br.

W przypadku Intela powodem jest głównie słabszy od spodziewanego popyt na platformy centrów danych, które w obliczu spowolnienia na rynku PC dotychczas ciągnęły w górę biznes Intela. Jednak w ub.r. producenci zamawiali czipy wcześniej niż w poprzednich sezonach, obawiając się skutków wojny handlowej USA z Chinami. Intel przekonuje, że perspektywy tego biznesu pozostają tak dobre jak dotychczas. Tym niemniej w IV kw. sprzedaż w biznesie data center była niższa (6,07 mld dol.) od oczekiwań (6,35 mld dol.).