Sąd w Mannheim (Niemcy) odrzucił pozew Qualcomm przeciwko Apple w sprawie naruszenia patentów. Zdaniem producenta procesorów zastosowano je w nieuprawniony sposób w iPhone'ach. Tym samym Qualcomm nie uzyska kolejnego zakazu sprzedaży telefonów Apple'a. Może jeszcze odwołać się do wyroku.

"Żałujemy, że Qualcomm wykorzystał sąd, aby odwrócić uwagę od nielegalnego zachowania, które było przedmiotem wielu procesów sądowych na całym świecie" – komentuje Apple.

W końcu grudnia br. postanowienie dotyczące zakazu sprzedaży w Niemczech iPhone'ów 7, 8 oraz X wydał sąd w Monachium – jednak wciąż są one dostępne u operatorów i detalistów (Apple wycofał sporne urządzenia jedynie ze swoich salonów firmowych oraz własnego e-sklepu).

Jednocześnie Qualcomm w sądowym starciu z Apple'm może mieć kłopot w USA. Tamtejszy urząd ds. konkurencji (FTC) wszczął postępowanie wobec Qualcomma. Dotyczy ono m.in. współpracy z Apple'm. Wątpliwości budzą opłaty licencyjne, jakich koncern wymagał od producenta iPhone'ów. Menedżer Apple'a odpowiedzialny za operacje koncernu zeznał przed FTC, że Qualcomm oczekiwał opłaty patentowej w wysokości 5 proc. ceny każdego urządzenia. Apple w sądach w różnych krajach domaga się 1 mld dol. rekompensaty z tytułu zawyżonych jego zdaniem stawek licencyjnych.