KUKE: w tym roku upadnie 830 firm
Liczba upadłości w tym roku będzie o 6 proc. mniejsza niż w ub.r. – prognozuje Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych. Zdaniem przedstawiciela organizacji kondycja firm przestała się pogarszać.
W październiku według KUKE ogłoszono upadłość 81 firm. To dokładnie tyle samo, co przed rokiem oraz o 14 proc. więcej niż we wrześniu. Piotr Soroczyński, główny ekonomista Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych, przekonuje, że to zjawisko sezonowe, gdyż po wakacjach sądy gospodarcze intensywniej pracują. Twierdzi, że proces wzrostu liczby upadłości i pogarszania się kondycji finansowej firm został zahamowany, co więcej trend odwrócił się w pozytywnym kierunku. Sytuacja wciąż jest jednak dużo gorsza niż przed kryzysem. W latach najlepszej koniunktury w Polsce notowano 400-500 upadłości w ciągu roku.
Najczęstszym problemem firm, który niekiedy kończy się ogłoszeniem upadłości, są niezapłacone należności.
– Ktoś im nie zapłaci i tracą płynność finansową, nie są w stanie regulować swoich zobowiązań wobec innych podmiotów i ten łańcuszek ciągnie się dalej – wyjaśnia Piotr Soroczyński.
Inne przyczyny upadłości są związane ściśle z biznesem, m.in. nieudane biznesplany, zbyt duże zakupy określonych towarów czy niedopasowanie do rynku.
Według KUKE pod koniec roku nastąpi pogorszenie statystyk upadłości ze względu na efekt bazy statystycznej. W listopadzie i grudniu 2013 r. upadło odpowiednio 62 i 52 firm. W tym roku raczej będzie gorzej.
Podobne aktualności
Nadchodzi fala niewypłacalności firm. Wzrost o 129 proc.
Tylko we wrześniu br. z rynku zniknęło 60 tys. polskich przedsiębiorstw. W 2023 r. będzie jeszcze gorzej.
Zniknie jedna trzecia firm?
Nienotowana dotąd fala bankructw może zmieść z rynku rekordową liczbę przedsiębiorstw.
Euler Hermes: pada więcej firm
W czerwcu sądy ogłosiły upadłość 85 firm, a w całym I półroczu 2013 r. splajtowały 483 przedsiębiorstwa – wynika z danych Euler Hermes. Szybka poprawa koniunktury nie nastąpi - ocenia przedstawiciel ubezpieczalni.