Branża leasingowa sfinansowała w ubiegłym roku aktywa warte 58,1 mld zł, tj. o 16,6 proc. więcej niż rok wcześniej. Leasing sprzętu IT stanowi nie więcej niż 2 proc. całego rynku, ale jego wartość rośnie. Z informacji Europejskiego Funduszu Leasingowego, który powołuje się na dane ZPL, wynika, że w I półroczu 2016 wartość wyleasingowanego sprzętu IT wzrosła rok do roku o 14 proc., sięgając 351 mln zł. Eksperci EFL spodziewają się, że w najbliższych latach rynek będzie nadal rósł o kilkanaście procent dco roku, dzięki trendowi cyfryzacji i środkom z unijnym przeznaczonym na programy podnoszące innowacyjność polskiej gospodarki.

Polskie firmy w odróżnieniu od zachodnich preferują tradycyjny leasing operacyjny, tzn. przeważnie decydują się na wykupienie sprzętu po zakończeniu umowy.
 
Tymczasem na rynkach europejskich dominuje leasing nowoczesny. W praktyce przypomina wynajem. Firma używa sprzętu IT, płacąc za niego miesięczne lub kwartalne raty, a po zakończeniu umowy wymienia na urządzenia nowszej generacji.

– Różnica wynika przede wszystkim ze świadomości przedsiębiorstw. Polskie firmy po zakończeniu umowy leasingowej chcą korzystać ze sprzętu bardzo długo, przez co tracą szansę na innowacyjność – zauważa Jakub Świętochowski, dyrektor do spraw handlowych warszawskiego oddziału Grenkeleasing.

Popularność leasingu rośnie. Obok kredytu bankowego jest on jedną z dwóch najczęstszych form zewnętrznego finansowania inwestycji. Na koniec ubiegłego roku wartość aktywnego portfela branży leasingowej wyniosła 105,1 mld zł i była zbliżona do salda kredytów inwestycyjnych udzielonych firmom przez banki (114,5 mld zł). Branża leasingowa napędza przede wszystkim rozwój sektora MŚP. Ponad trzy czwarte jej klientów to mikro- i małe przedsiębiorstwa.

– Firmy leasingują najczęściej sprzęt mobilny albo całe infrastruktury IT, wyposażenie serwerowni czy oprogramowanie – mówi Jakub Świętochowski. Wszystko zależy od specyfiki i potrzeb konkretnego klienta. Przykładowo, architekci i firmy projektowe potrzebują do pracy sprzętu IT i wysoko specjalistycznego oprogramowania. Z kolei firmy komputerowe wymagają sprzętu o wyśrubowanych parametrach, który regularnie wymieniają.

Źródło: Newseria