Ulga na badania i rozwój wciąż jest mało popularna wśród przedsiębiorców – według KPMG. Tylko co dziewiąta pytana firma, która prowadzi prace z zakresu R&D, skorzystała z niej za 2016 rok. Ponad jedna piąta (21 proc.) nie wie o takiej możliwości. 

Z kolei przedsiębiorcy, którzy świadomie nie korzystają z ulgi na B+R, z reguły obawiają się fiskusa. Nie są pewni, czy odliczenie zostanie uznane przez organy skarbowe.

Najczęściej nie wiedzą, czy prowadzona działalność w obszarze badań i rozwoju pozwala na zmniejszenie podatku – taką odpowiedź wskazało 39 proc. ankietowanych. Wiele przedsiębiorstw obawia się zakwestionowania rozliczenia kosztów przez skarbówkę (27 proc.). Co piąta firma uznała, że korzyści wynikające z ulgi są zbyt małe. 

Tymczasem ulga pozwala na rozliczenie do 150 proc. kosztów kwalifikowanych na B+R, a według projektu nowelizacji ustawy – 200 proc. lub 250 proc. od 2018 r. (badanie KPMG przeprowadzono przed ogłoszeniem tych zmian). W praktyce np. wydając w br. 100 tys. zł na pensje dla pracowników zajmujących się badaniami i rozwojem przedsiębiorca zapłaci podatek mniejszy o 9,5 tys. zł. Zaoszczędzone środki przedsiębiorstwa przeznaczają najczęściej na nowe projekty (78 proc.), na zakup sprzętu i zatrudnienie pracowników (po 44 proc.).

Tym niemniej nie są to łatwe pieniądze. Zdecydowana większość przedsiębiorstw, które skorzystały z ulgi B+R za 2016 rok deklaruje, że napotkała trudności. Ponad połowa miała problemy z klasyfikacją kosztów, które uprawniały do ulgi (56 proc.). Kłopotliwa okazała się także poprawna identyfikacja projektów i działań, które zaliczają się do działalności B+R, ewidencja rachunkowa kosztów kwalifikowanych oraz kwestie formalne związane z wykorzystaniem ulgi.

KPMG radzi firmom, które mają wątpliwości, na co ulga im przysługuje, by na początek ustaliły, które z prowadzonych przez nie czynności są związane z działalnością B+R, a które nie. Prace B+R to systematyczne badania naukowe lub prace rozwojowe, realizowane w celu poszerzenia wiedzy oraz jej wykorzystania do tworzenia nowych zastosowań.
 
„Niewiele firm zdaje sobie sprawę, że działania takie jak rozwój systemu informatycznego kwalifikują się do ulgi” – tłumaczy Kiejstut Żagun, szef zespołu ulg i dotacji w KPMG. Według niego do uzyskania korzyści podatkowej nie jest konieczne wyodrębnienie w firmie osobnego działu B+R.

Wszystkie badane przedsiębiorstwa, które prowadzą działalność B+R, według KPMG deklarują wzrost nakładów na badania i rozwój w perspektywie 3 lat. Mianowicie 42 proc. firm średnich i 30 proc. dużych planuje przeznaczyć na ten cel do 5 proc. więcej środków niż obecnie, a 6 proc. wszystkich pytanych przedsiębiorstw deklaruje zwiększenie wydatków o więcej niż 15 proc.