W 2008 roku z ulgi skorzystało 26 przedsiębiorców, a kwota odliczeń wyniosła 8 mln zł. Systematycznie spada zainteresowanie ulgą wśród osób fizycznych. W ub.r. skorzystało z niej 15 podatników, odliczając łącznie 25 tys. zł. To o połowę mniej niż w 2008 r., kiedy to odliczeń dokonało 11 podatników na kwotę 51 tys. zł. W 2007 roku wysokość odpisów wyniosła 66 tys. zł.

Ulga technologiczna jest odliczana od podstawy opodatkowania. Obejmuje wydatki związane z wiedzą technologiczną (np. wyniki badań i prac rozwojowych), która umożliwia wytwarzanie nowych lub lepszych produktów i usług. Zdaniem ekspertów polscy przedsiębiorcy rzadko z niej korzystają nie dlatego, że nie inwestują w rozwój, lecz z powodu skomplikowanych przepisów podatkowych. Obawiają się pomyłki lub niewłaściwej interpretacji jakiegoś zapisu. W latach 90. różne kruczki prawne związane z ulgami inwestycyjnymi naraziły część przedsiębiorców na problemy z urzędami skarbowymi. Niektórzy zakończyli przygodę z ulgami bankructwem.

Zdaniem przedstawicieli Pracodawców RP i Lewiatana lepszym rozwiązaniem niż utrzymywanie ulg, z których mało kto korzysta, jest uproszczenie systemu podatkowego. Oszczędności dla budżetu tylko z likwidacji ulg w PIT szacuje się na 7-8 mld zł, podczas gdy planowana podwyżka VAT ma przynieść 5 mld zł.