Roczne przychody z rozwiązań chmurowych Microsoftu przekroczyły 20 mld dol. Tym samym koncern osiągnął wcześniej niż zakładał tegoroczny cel. Ale też za tym wynikiem stoją większe niż przewidywano inwestycje. Powiększanie infrastruktury chmurowej pochłania masę pieniędzy. Tylko w minionym kwartale rozbudowa centrów danych na całym świecie kosztowała 2,7 mld dol. wobec 2,3 mld dol. rok wcześniej.

W III kw. br. przychody z usług chmurowych zwiększyły się o 14 proc., do 6,9 mld dol. Obroty na platformie Azure już nie idą w górę w trzycyfrowym tempie (+90 proc. w III kw. br.). W ich przypadku Microsoft jednak nie ujawnia kwot.

W sumie w III kw. br. Microsoft pochwalił się dobrymi wynikami: wzrost zysku netto wyniósł 16 proc., do 6,6 mld dol., a przychody były wyższe o 12 proc., do 24,5 mld dol.

Dobry kwartał miał Office – w jego przypadku sprzedaż zwiększyła się o 28 proc. W przypadku komercyjnych wersji Office 365 liczba subskrypcji była wyższa o 32 proc. niż przed rokiem, a przychody – o 10 proc. Microsoft przewiduje, że do 2019 r. dwie trzecie użytkowników Office'a będzie używać wersji abonamentowej.

Nadal jednak biznes związany z Windows jest największy w Microsofcie – wygenerował 9,4 mld dol. przychodów w III kw. br., co oznacza wynik podobny jak rok wcześniej.

Co ciekawe, wartość sprzedaży urządzeń Surface, o których ostatnio spekulowano, że zostaną wycofane z rynku do 2019 r. (Microsoft zaprzeczył), wzrosła o 12 proc. rok do roku, przekraczając sumę 1 mld dol.

Na minusie był natomiast Linkedin. Serwis kupiony w końcu ub.r. za rekordową kwotę ok. 27 mld dol. odnotował stratę operacyjną blisko 300 mln dol., przy przychodach 1,1 mld dol.