Strata operacyjna Microsoftu na sprzedaży Lumii wyniosła w minionym kwartale 4 mln dol. Ostatnio w komunikacie giełdowym producent ostrzegł inwestorów przed ewentualnym odpisem od zysku, związanym byłym działem sprzętowym Nokii. Biorąc pod uwagę najnowszy bilans tego biznesu, ryzyko takiego kroku jest spore, co oznaczałoby, że Microsoft przepłacił za Lumie. W ub.r. wartość transakcji wyniosła w przeliczeniu 7,2 mld dol.

Odpis może według Microsoftu „znacznie obciązyć zysk“. Jeden z analityków giełdowych, Ben Thompson, ostrzegał ostatnio przed „bardzo, bardzo dużym odpisem“. Według niego trzeba się liczyć z kwartalną stratą Microsoftu.

Ostatnio wartość działu telefonów w swoim bilansie Microsoft określił na 5,46 mld dol., w tym wartości niematerialne mają stanowić 4,51 mld dol. Dotąd wartość tego biznesu miała wynikać według koncernu z synergii, związanych z integracją jednostki przejętej od Nokii z resztą korporacji. Jednak ze względu na silną konkurencję i trudny rynek prognozy dotyczące rozwoju tego biznesu mogą się nie sprawdzić – jasno ostrzega Microsoft. Szefowa finansów firmy, Amy Hood, podczas prezentacji wyników za I kw. br. przyznala, że w nowym roku finansowym, który zaczyna się 1 lipca 2015 r., prawdopodobnie dział telefonów nadal będzie przynosił straty (a według planów Microsoftu miał już zarabiać na siebie).

Z analizy firmy badawczej Strategy Analitycs wynika, że zarówno w IV kw. 2014 r. jak i IV kw. 2013 r. producenci smartfonów z systemem Windows nic nie zarobili na tych urządzeniach.

W 2012 r. Microsoft już dokonał dużego odpisu, związanego z przejęciem – odliczył 6,2 mld dol. z powodu spadku wartości przejętej w 2007 r. firmy Aquantive.