W jeden rok z firmy ubyło prawie 17 tys. osób, czyli 5,2 proc. globalnej załogi – policzył dziennik Korea Herald. Na koniec 2016 r. Samsung zatrudniał na całym świecie 308,745 tys. pracowników wobec 325,677 tys. rok wcześniej.

Spadki nastąpiły głównie w zagranicznych oddziałach, gdzie składy osobowe ograniczono w sumie o 5,8 proc., do 215,541 tys. W Korei zatrudnienie zmniejszyło się o 3,8 proc., do 93,204 tys.

Samsung wyjaśnia redukcje głównie restrukturyzacją swoich zakładów w Chinach i innych krajach azjatyckich, co jest związane z silną konkurencją lokalnych marek smartfonów. Natomiast uszczuplenie koreańskiej załogi tłumaczy sprzedażą działu drukarkowego, który za 1,05 mld dol. kupiło HP. Z tego powodu pod skrzydła amerykańskiego koncernu przeszło z Samsunga 6 tys. osób, w tym 1,5 tys. inżynierów. Przedstawiciel koreańskiej marki zapewnia przy tym o wzroście zatrudnienia w Ameryce. O Europie nie wspomina.