– Zaczyna brakować dobrych inżynierów i specjalistów od produkcji i testowania oprogramowania – mówi agencji Newseria Biznes Mariusz Topór, menadżer ds. rozwoju spółki Ericpol, dostawcy m.in. oprogramowania i usług dla firm. Jego zdaniem warto zastanowić się nad zmianą modelu edukacji, ponieważ jest on niewydolny i długotrwały – 5 lat studiów to za długo. Mimo sporej liczby uczelni technicznych, wykształconych fachowców wciąż jest za mało. Problem niedoboru kadr może spotęgować niż demograficzny. – Wyzwania są dwa, czyli rozbudowa obecnego systemu edukacji, a z drugiej strony jego przemodelowanie, aby ten proces był bardziej efektywny – uważa menedżer.

Według danych firmy doradczej ManpowerGroup pracownicy działów IT są w br. na 6. miejscu w pierwszej dziesiątce zawodów, w których – w opinii pracodawców – najtrudniej pozyskać dobrego fachowca (rok temu było nieco łatwiej – miejsce 8. w rankingu). Co gorsza dla przedsiębiorstw, które potrzebują nowych doświadczonych specjalistów, stosunkowo niewielu z nich jest zainteresowanych zmianą pracodawcy –  jak ustalił Antal, 19 proc. aktywnie szuka nowej posady.

Z raportu Komisji Europejskiej wynika, że popyt na pracowników branży ITC rośnie w krajach Unii średnio o 4 proc. rocznie. W UE brakuje juz teraz blisko 275 tys. pracowników z umiejętnościami cyfrowymi. Jeżeli ten trend się utrzyma, w 2015 r. liczba wakatów przekroczy pół miliona, a w 2020 r. osiągnie milion.