Produkcja notebooków w I kw. 2020 r. może zmniejszyć się o 29 do 36 proc. wobec IV kw. 2019 r. – szacuje Digitimes Research na podstawie informacji z azjatyckich firm z łańcucha dostaw. Poprzednio przewidywano dołek na poziomie 17 proc.

Obniżenie prognozy to skutek epidemii koronawirusa i związanych z nią problemów i ograniczeń. Wiele zakładów nie pracuje ze względu na dyspozycje lokalnych władz, które nakazały wstrzymanie pracy. Wprowadzono także ograniczenia w komunikacji i transporcie, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa. Grozi to wstrzymaniem dostaw komponentów do komputerów przenośnych. W ocenie Digitimes z czasem braki będą coraz bardziej dotkliwe, ponieważ zapasy podzespołów montowni notebooków prawdopodobnie w tym miesiącu wyczerpią się.

Załamanie łańcucha dostaw w Chinach to fatalna wiadomość dla branży, bo z tego kraju pochodzi ponad 90 proc. światowych dostaw notebooków. W związku z wojną handlową USA i Chin w ub.r. główne marki rozpoczęły działania w celu wyprowadzenia części produkcji do innych krajów (m.in. na Tajwan, do Wietnamu), jednak bez podzespołów wytwarzanych w Chinach to i tak nie będzie lekarstwem na epidemię.