Afera została wykryta w 2011 r. Członek zarządu Media Saturna i szef niemieckiego Media Marktu, Michael Rook, oraz dyrektor regionalny na południowe Niemcy, Bruno Herter, zostali oskarżeni o przyjmowanie łapówek w zamian za kontrakty z dostawcami. W latach 2005 – 2011 mieli zainkasować w sumie 2,5 mln euro, oferując swoje podpisy na umowach wartych 65 mln euro. W grudniu 2012 r. obaj zostali skazani – Michael Rook na 5 lat i 3 miesiące więzienia, a Herter na 4 lata i 9 miesięcy. Zeznania składane przed sądem przypominały historie z kiepskich filmów sensacyjnych. Była mowa m.in. o przekazywaniu gotówki w toalecie. Dyrektor regionalny przyznał się do winy, w przeciwieństwie do dyrektora krajowego.

Niedawno okazało się, że kwoty łapówek mogły być dużo wyższe. Otóż przed sądem w Augsburgu stanęło 6 kolejnych osób, w tym czterech przedsiębiorców. Prokuratura zarzuca im, że pomagali w oszustwie. Z ich zeznań wynika, że od 2005 r. stosując księgowe sztuczki i wystawiając lewe faktury starali się ukryć łapówki przekazywane Rookowi i Herterowi przez jedną z agencji marketingowych. Mieli oni w ten sposób zainkasować ponad 4 mln euro. W zamian agencja dostała zielone światło na zawarcie kontraktów na dostawę Internetu w halach Media Marktu w całych Niemczech. Ten sam model „negocjacji” zastosowano nie raz. Wszyscy oskarżeni przyznali się do winy.

Media Saturn nie chciał komentować wyroku skazującego byłych szefów Media Marktu. Według serwisu internetowego niemieckiej telewizji N-TV holding poinformował, że w wyniku działalności obu menedżerów poniósł straty i będzie domagał się rekompensaty.