Ruszyła druga edycja programu GovTech Polska, który jest alternatywą dla postępowań o zamówienie publiczne dla firm ICT. Otóż wykonawca jest wyłaniany w konkursie. Pilotaż dowodzi, że nowy model to gratka dla urzędów – zyskują większy wybór potencjalnych wykonawców, bo konkurencja jest ostra (przeciętnie 50 zgłaszających się do konkursów, wobec 3 firm w klasycznym przetargu) oraz wsparcie zewnętrznych ekspertów z podmiotów ICT na każdym etapie procesu zamówienia – od pomysłu do wdrożenia. Program jest realizowany wspólnie z UZP.

W programie GovTech jako zamawiający mogą uczestniczyć ministerstwa, samorządy, instytucje publiczne i spółki Skarbu Państwa. W drugiej edycji ma być maksymalnie 20 zgłoszeń. W pierwszej poszukiwano wykonawców 5 projektów (4 z ministerstw, jeden z samorządu).

Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii tłumaczy, że wiele państw przyjmuje rozwiązania usprawniające proces zamówień publicznych dla sektora ICT. "Kluczowe wydaje się odejście od zamówień publicznych opartych na metodyce kaskadowej (waterfall) na rzecz konkursów opartych na metodykach zwinnych (agile)." – uważa resort.

Przytacza dane, z których wynika, ze projekt realizowany w konkursie opartym na metodyce agile trzykrotnie częściej kończy się sukcesem niż przy zastosowaniu tradycyjnych procedur (odpowiednio 14 proc. i 42 proc.). Minister Jadwiga Emilewicz zwraca uwagę na ograniczenie ryzyka związanego z przeciągającym się postępowaniem. Celem wprowadzenia konkursów jest zwiększenie konkurencyjności oraz udziału MŚP i startupów w zamówieniach – wynika z komentarza.

W MPiT projekt w ramach konkursu obejmował "stworzenie inteligentnej bazy danych wzorowanej na narzędziach biznesowych z modułem Business Intelligence". Ma ona ułatwić dzielenie się wiedzą między pracownikami, sprawne przeszukiwanie i przetwarzanie rozproszonych informacji.

Wnioski złożyło 31 firm. Do udziału w konkursie dopuszczono 16. Do finału dotarło 5. Zwycięzcą została spółka BI Insight, która ma szansę wdrożyć wybrane rozwiązanie. Pozostałe firmy to 4Semantics, GPA, BrightEther Studio – Artur Dołba oraz Nethuns Sebastian Łoza. Oceniano prototypy systemu, łatwość obsługi, funkcjonalność, opis sposobu wdrożenia.