W I poł. 2018 r. grupa NTT System wypracowała 4,3 mln zł zysku przed opodatkowaniem. To prawie 4 razy więcej niż w I poł. 2017 r. (1,1 mln zł). Jeszcze bardziej zwiększył się zysk netto – z 809 tys. do 3,76 mln zł. Co istotne, NTT zarobił na czysto więcej niż w ub.r. przy przychodach wyraźnie mniejszych, wynoszących 140,6 mln zł (w I poł. 2017 r. – 211,2 mln zł). Z tego 80 proc. to sprzedaż w Polsce. Tym samym potwierdziły się wstępne dane o wynikach za pierwszych 6 miesięcy br.

Jak przekonuje spółka, jest to efekt zapowiedzianego ponad rok temu planu rezygnacji z niskomarżowych transakcji.

Zarząd wyjaśnia w sprawozdaniu finansowym, że chodzi zwłaszcza o sprzedaż do sieci detalicznych, które boleśnie odczuły spowolnienie sprzedaży tanich komputerów konsumenckich. Na tym rynku pojawiła się najsilniejsza presja na ceny, przy jednoczesnym wzroście zapasów. Wskutek presji część dystrybutorów odpowiedziała agresywną polityką handlową – wyjaśnia zarząd NTT. Ponadto nowi gracze, głównie zagraniczni, postawili sobie za cel zdobywanie rynku kosztem aktualnych wyników finansowych, agresywnymi ofertami zdobywając klientów, jednocześnie odciągając dostawców od lokalnych firm – komentuje zarząd.

– Sieci detaliczne, które zaopatrujemy w sprzęt już drugi rok odczuwają spowolnienie rynku w segmencie tanich komputerów  – wyjaśnia Tadeusz Kurek, prezes NTT System. – Również w przetargach publicznych obserwujemy dużo mniejszą aktywność, niż kilka lat temu. Dlatego skupiamy się na poszerzaniu oferty maszyn własnej produkcji oraz innego sprzętu, przynoszącego wyższe zyski.

 

Dystrybucja PC – spadek o ponad 50 proc.

Rezultat tej polityki odzwierciedla struktura grup towarowych oferowanych przez NTT i ich udziały w sprzedaży. Jeszcze w I poł. 2017 r. dystrybucja sprzętu komputerowego (spoza asortymentu własnych marek NTT) stanowiła ponad połowę przychodów grupy, tj. 110,7 mln zł (52,4 proc. przychodów). W I poł. 2018 r. udział ten spadł o ponad połowę – do 51 mln zł i 36,3 proc.

Jednocześnie sprzedaż produktów własnych NTT i przetworzonych wzrosła z 16,7 mln zł w I poł. 2017 r. do 22,5 mln zł I poł. 2018 r. Tym samym ich udział w obrotach grupy wzrósł 2-krotnie, z niespełna 8 proc. do ponad 16 proc.

Największym źródłem skonsolidowanych przychodów NTT System w pierwszym półroczu 2018 r. była dystrybucja podzespołów, akcesoriów, peryferii i elektroniki użytkowej. Przychody netto z tego tytułu wyniosły 62,7 mln zł (44,6 proc.).

Poziom zobowiązań krótkoterminowych spadł o 40 proc.

Spółka zapowiada, że w drugim półroczu 2018 należy się spodziewać wzrostu aktywności NTT System w zakresie sprzedaży produktów własnych i przetworzonych. Będzie dążyć do rozbudowy sieci partnerskiej, oferującej własne produkty, uzupełnione produktami z dystrybucji.

Zapowiada też poszukiwanie wysokomarżowych towarów do asortymentu i plany wprowadzenia nowych linii dystrybucyjnych.

 

Zyski mają rosnąć

"Jesteśmy przekonani, że w 2018 r. powrócimy na ścieżkę wzrostu zysków" – deklaruje zarząd w sprawozdaniu finansowym. Zauważa, że nastąpiło ożywienie w sektorze biznesowym oraz zamówień publicznych – rośnie liczba ogłaszanych przetargów i zapytań ofertowych. Daleko jest jednak do najlepszych lat 2014 – 2015.

Zarząd NTT przyznaje, że przychody ze sprzedaży mogą pozostawać niższe w porównaniu do poprzednich lat, ze względu na wspomnianą zmianę modelu działania – koncentrację na towarach wysokomarżowych i budowę kanału sprzedaży marek własnych.

Wskazuje też czynniki ryzyka, jakie wciąż występują na rynku. Istotnym jest m.in. polityka ubezpieczycieli należności handlowych, w związku z problemami w niektórych firmach z branży w ostatnich latach, co przekłada się na wysokość limitów kredytów. Nie bez znaczenia dla przyszłych wyników grupy może być również rosnąca konkurencja w branży IT (walka cenowa największych podmiotów) i procesy konsolidacyjne.