Nvidia rywalizowała o przejęcie Mellanox Technologies z Intelem, który według agencji Reutersa w styczniu były gotowy zapłacić za izraelską firmę 6 mld USD.  Informacje o transakcji sprawiły, że akcje Nvidii wzrosły wczoraj o 7 proc do 161,14 USD, zaś Mellanox Technology o 7,8 proc. do 117,89 USD.  Nvidia w ostatnim czasie miała kiepską pasję, a inwestorów szczególnie zaniepokoił bardzo słaby ostatni kwartał ubiegłego roku, kiedy przychody były niższe od prognozowanych aż o 500 milionów USD. Spadek obrotów był spowodowany mniejszym popytem na układy graficzne do gier wideo oraz drastycznym ograniczeniem zamówień ze strony kopaczy kryptowalut. 

Nvidia już od pewnego czasu szuka swojej szansy w segmencie centrów danych. Procesory graficzne zdają egzamin podczas wykonywania trudnych zadań obliczeniowych i znajdują szerokie zastosowanie w superkomputerach, a także infrastrukturze chmurowej. Pozyskanie Mellanox Technologies pozwoli rozszerzyć ofertę dla tego segmentu rynku. Izraelski producent dostarcza rozwiązania sieciowe charakteryzujące się wysoką przepustowością i wydajnością, które są wykorzystywane przez centra danych a także rozwiązania HPC (High Performance Computing). Mellanox Technologie wspólnie z Intelem opracował InfiniBand – wielokanałowy interfejsu I/O o wysokiej przepustowości i krótkim czasie dostępu.

Mellanox Technologies wypracował w ubiegłym roku przychód w wysokości 1,09 mld USD przychodów, dla porównania Nvidia uzyskała wynik 11,72 mld USD. Według najnowszego raportu finansowego Nvidia zatrudnia około 13 000 osób, czyli około pięć razy więcej niż Mellanox Technologies.