W bieżącym roku inicjatywy w zakresie zrównoważonego rozwoju będą prawdopodobnie podejmowane przez wiele firm na świecie, klienci oraz akcjonariusze coraz częściej oczekują od przedsiębiorstw cyfrowych, że będą przodować i wprowadzać innowacje w obszarach dotyczących odpowiedzialności za środowisko i zachowania równowagi ekologicznej. 

Wraz ze wzrostem mocy obliczeniowej wzrasta generowane ciepło. Na każdy kW energii elektrycznej zużywanej w centrum przetwarzania danych przypada kolejny kW potrzebny do chłodzenia urządzeń i utrzymania ich w zakresie prawidłowej temperatury pracy. Nic dziwnego, że większość producentów zwraca coraz większą uwagę na ochronę środowiska, głosząc potrzebę tworzenia bardziej przyjaznych dla przyrody centrów danych, w tym wykorzystywania energooszczędnych rozwiązań. W tym celu stosowane są innowacyjne systemy chłodzenia cieczą albo powietrzem z zewnątrz czy zaawansowane narzędzia do monitorowania centrów danych.

Zdaniem ekspertów z firmy Eaton będziemy obserwować coraz więcej nowych sposobów chłodzenia centrów przetwarzania danych, w szczególności poprzez bezpośrednie chłodzenie cieczą. Zamiast chłodzenia całej przestrzeni tradycyjnymi metodami, w zależności od określonej gęstości mocy, można zastosować bardziej bezpośrednie i ukierunkowane podejście do chłodzenia. Choćby poprzez zanurzanie całych serwerów w zbiornikach z cieczą przewodzącą ciepło, ale nieprzewodzącą prądu elektrycznego lub poprzez bezpośrednie chłodzenie cieczą, gdzie elektronika i radiator na płycie głównej mogą być zabudowane, a przepływ cieczy usuwa ciepło.

Od dłuższego czasu właściciele największych centrów danych, jak Facebook, Google czy Microsoft, chwalą się wysokimi wskaźnikami wykorzystania odnawialnych źródeł energii. Obecnie, wobec konieczności jak najbardziej efektywnego gospodarowania energią oraz wymogów regulacyjnych, również mali operatorzy będą w coraz większym zakresie stawiać na „zieloną energię”, uzyskiwaną ze słońca, wody czy biomasy.