Obroty Oracle'a wypracowane na usługach chmurowych po raz pierwszy osiągnęły dwucyfrowy udział w bilansie firmy, generując 13 proc. przychodów w kwartale zakończonym 28 lutego br. W ujęciu kwotowym wyniosły one 1,2 mld dol., o 62 proc. więcej niż rok wcześniej. W przypadku licencji on-premise odnotowano natomiast kolejny spadek wpływów, tym razem o 3 proc., do 6,2 mld dol. Dla porównania całkowite obroty Oracle'a zwiększyły się o 2 proc., osiągając 9,2 mld dol. Zysk netto wzrósł o 5 proc., do 2,2 mld dol.

Jedna z trzech CEO firmy, Safra Catz, zapowiada, że chmurowe przychody Oracle'a w przyszłym roku będą wyższe niż sprzedaż nowych licencji oprogramowania (1,4 mld dol. w minionym kwartale). Zapewnia, że wzrost w chmurze zrekompensował spadek obrotów na zwykłych licencjach. Zaznacza, że przychody Oracle'a generowane na cloud computingu zwiększają się szybciej niż u konkurentów. Globalnymi liderami usług chmurowych są Amazon, Microsoft i Salesforce.

Póki co Oracle jest jednak daleko w tyle za Amazon Web Services, który w poprzednim kwartale raportował sprzedaż na poziomie 3,5 mld dol. Oracle chce rywalizować z AWS w obszarze infrastruktury IaaS, zapowiadając konkurowanie ceną i wydajnością. Utrzymuje, że ma setki tysięcy klientów oraz wiele milionów aplikacji, które można uruchomić w bazach danych Oracle'a. Jednak wpływy z IaaS w minionym kwartale stanowiły tylko 2 proc. przychodów korporacji (178 mln dol.).

Z kolei wzrost sprzedaży z SaaS oraz PaaS (oprogramowanie oraz platforma jako usługa) wyniósł 85 proc. Był niższy niż kwartał wcześniej. Nadal są to kluczowe biznesy chmurowe Oracle'a. Ponadto istotne jest, że ostatni bilans Oracle'a uwzględnia wpływy NetSuite, firmy specjalizującej się w chmurowych rozwiązaniach do zarządzania aplikacjami biznesowymi, wchłoniętej w listopadzie ub.r. kosztem 9,3 mld dol.