W swoim II kw. finansowym 2018 (zakończonym 30 listopada) Oracle zwiększył zysk netto o 10 proc., do 2,2 mld dol. Przychody wzrosły o 6 proc., do 9,6 mld dol.

Nowy bilans przekroczył prognozę, ale wyniki biznesu chmurowego zawiodły analityków i inwestorów – przychody z usług w chmurze wzrosły o 44 proc. rok do roku, do 1,52 mld dol., co oznacza że transformacja firmy w dostawcę rozwiązań chmurowych przebiega wolniej niż oczekiwano. Dla porównania w I kw. roku finansowego 2018 wzrost w chmurze wyniósł 61 proc. rok do roku, co oznaczało kwotę 1,47 mld dol. obrotów. Czyli w porównaniu kwartał do kwartału nastąpiła tylko kilkuprocentowa poprawa.

W efekcie giełdowy kurs papierów firmy mimo lepszych niż rok wcześniej ogólnych wyników spadł. W większej skali Oracle w II kw. zwiększył wpływy z SaaS (+55 proc. r/r) niż z PaaS (+21 proc.).

CEO Oracle'a, Mark Hurd, zaznacza, że przychody z chmurowych rozwiązań ERP praz HCM SaaS poprawiły się o 65 proc., a sprzedaż SaaS do nowych klientów jest większa niż u konkurentów. Spodziewa się, że w kolejnych 4 kwartałach wartość nowych sprzedaży aplikacji SaaS klasy enterprise w subskrypcji chmurowej sięgnie 2 mld dol. (w minionym kwartale przychody Oracle'a z SaaS wyniosły 1,1 mld dol.).

Rozwój usług w chmurze jest priorytetem Oracle'a także na polskim rynku.

W sumie w II kw. finansowym globalne przychody koncernu z rozwiązań chmurowych osiągnęły 16 proc. udziału w sprzedaży wobec 12 proc. rok wcześniej.

Zdecydowanie największą część biznesu Oracle'a nadal generuje oprogramowanie on-premise – 6,3 mld dol. w minionym kwartale – 65 proc. globalnych obrotów wobec 68 proc. rok wcześniej. To również pokazuje, że transformacja nie następuje w szybkim tempie. Biznes sprzętowy nadal odpowiada za 10 proc. sprzedaży firmy (940 mln dol.). W tym przypadku nastąpił spadek o 7 proc.