PKW do dymisji za wpadkę informatyczną
Członkowie Państwowej Komisji Wyborczej zrzekli się swoich funkcji. Odchodzą w związku ze skandalem z liczeniem głosów w wyborach samorządowych.
Dymisje złożyło 8 na 9 sędziów. Odchodzący przewodniczący PKW, Stefan Jaworski, stwierdził, komisja nie zasłużyła na tak zmasowaną krytykę. Zapewnił, że niesprawny system nie wpłynął na wyniki wyborów.
Felerny system liczenia głosów opracowała śląską firma Nabino za ponad 400 tys. zł, która jako jedyna stanęła do przetargu rozstrzygniętym w sierpniu br. Już wówczas nie brakowało ostrzeżeń, że jest za mało czasu na stworzenie sprawnego systemu. Po dymisji PKW pojawiają się opinie, że nie będzie wielu chętnych sędziów na nowe posady, gdyż nie zechcą firmować swoim autorytetem decyzji poprzedników, dotyczących m.in. rozwiązań informatycznych w przyszłorocznych wyborach.
Podobne aktualności
Zmowa trzech spółek informatycznych
Afera z udziałem firm z branży. Mają zapłacić 1 mln zł kary.
Prokurator zajmie się KBW i systemem wyborczym
NIK przedstawiła druzgocące wnioski z badania, związanego z wpadką z systemem obsługi wyborów samorządowych w ub.r. Stwierdzono krytyczne błędy, naruszenia prawa, ryzyko korupcji. Izba zawiadomi prokuraturę i ABW.
PKW wykorzysta rozwiązania IT sprzed 13 lat
Po problemach z systemem do obsługi wyborów samorządowych Państwowa Komisja Wyborcza sięga do informatycznego lamusa, aby podać szczegółowe dane z głosowania.