Jak wynika z nowego raportu Gartnera “Magic Quadrant for Industrial IoT Platforms”, platformy IoT (Internet of Things) w połączeniu z rozwiązaniami typu edge computing (przetwarzania na brzegu sieci) mają do 2020 r. odpowiadać za 60 proc. analityki przemysłowego Internetu rzeczy (w porównaniu do 10 proc. obecnie).

Jak twierdzą analitycy wykorzystanie tego typu rozwiązań rośnie, ale wdrożona baza zaawansowanych systemów integrujących IT z OT (technologie informatyczne z operacyjnymi) wciąż pozostaje mała i dotyczy najczęściej wąskich, wycinkowych zastosowań. Dlatego Gartner zaleca szefom informatyki w zakładach przemysłowych “rozważny wybór platformy IoT, która miałaby odpowiadać na ich potrzeby”.

Platformy IIoT (Industrial IoT) oferują takie funkcje, jak zarządzanie urządzeniami, analitykę, bezpieczeństwo oraz wdrażanie aplikacji i zarządzanie nimi. W odróżnieniu od tradycyjnych rozwiązań automatyki przemysłowej (OT) umożliwiają efektywniejsze wykorzystanie danych maszynowych dostarczanych przez punkty końcowe IoT, orkiestrację rozdzielnych dotąd źródeł danych (zapewniając dużo większą dostępność danych i pełniejszy wgląd w środowisko) oraz lepsze wdrażanie aplikacji w dotąd wykorzystywanych systemach.

Gartner definiuje platformy IIoT jako zestaw zintegrowanych funkcjonalności programowych, usprawniających podejmowanie decyzji w zarządzaniu zasobami oraz zwiększających operacyjny wgląd i kontrolę nad fabrykami, magazynami, infrastrukturą i sprzętem w branżach kapitałochłonnych. W przypadku opisywanego raportu analitycy skupili się na czterech sektorach: transportowym, mediach użytkowych oraz przemyśle wytwórczym i wydobywczym.

O małym wciąż potencjale rynku IIoT niech świadczy to, że Gartner nie umieścił żadnego dostawcy w polach liderów i pretendentów. Wśród wizjonerów widzi za to firmy PTC, Hitachi i SAP. Z kolei za graczy niszowych uznał takie firmy, jak: Accenture, IBM, Oracle, Software AG, Atos, Altizon, QiO oraz Flutura.