Mechanizm podzielonej płatności (split payment) obejmie transakcje między przedsiębiorcami rozliczającymi VAT. Istota jego działania polega na tym, że zapłata za towar lub usługę dzielona jest na dwie części. Pierwsza z nich — kwota netto — będzie wpłacana przez nabywcę na zwykły rachunek bankowy. Druga część — kwota VAT — uiszczana ma być na odrębny rachunek dostawcy (tzw. rachunek VAT). Mechanizm podzielonej płatności będzie można stosować także w ramach faktoringu.

Co istotne, o wyborze płatności za nabyty towar czy usługę zdecyduje nabywca. Sprzedawca musi się dostosować. Także po 1 kwietnia 2018 r. będzie można regulować należność dotychczasową metodą lub skorzystać ze split paymentu. W praktyce kupujący będzie mógł wybrać inny sposób płatności dla każdej, pojedynczej faktury.

Możliwe jednak, że w branży elektronicznej (i kilku innych wybranych przez fiskusa) split payment docelowo będzie obowiązkowy. Jak informował kilka miesięcy temu wiceminister finansów, resort rozważa taką opcję.

Jeden przelew, ale VAT na osobny rachunek

Do obsługi podzielonych płatności opracowany zostanie nowy wzór polecenia przelewu. W ramach split paymentu nabywca nie będzie musiał robić dwóch przelewów. Wystarczy jeden, a bank rozdzieli płatności na dwa osobne konta.

Dodatkowe konta do obsługi VAT będą zakładane bezpłatnie przez banki lub SKOK-i, automatycznie dla wszystkich podatników VAT. Funkcjonować będą w ramach już prowadzonych lub nowo uruchamianych firmowych rachunków bankowych, zgodnie z umową zawartą między instytucją prowadzącą rachunek VAT a klientem.

Organy podatkowe nie będą miały dostępu do tych rachunków. Zgromadzone na kontach środki będą cały czas należeć do przedsiębiorcy. Ale pieniędzmi na koncie VAT nie będzie on mógł swobodnie dysponować – środki zostaną uwolnione dopiero w ciągu 60 dni od transakcji, zgodnie z niedawną zapowiedzią Ministerstwa Finansów. Jeżeli przedsiębiorca będzie potrzebował pieniędzy z konta VAT wcześniej, musi zwrócić się o zgodę do naczelnika urzędu skarbowego (a skarbówka rzecz jasna takiej zgody nie musi udzielić). Dobra wiadomość jest taka, że we wcześniejszym projekcie fiskus chciał blokować konto VAT na 90 dni, a pieniądze miały przepaść w razie wykreślenia firmy z rejestru podatników VAT.

Split payment ma świadczyć o „należytej staranności”

Dzięki podzieleniu płatności nabywca zyskuje prawo do uchylenia się od sankcji VAT-owskich ujętych w art. 112b i art. 112c ustawy o VAT oraz w art. 56b Ordynacji podatkowej, a także do zwolnienia z odsetek za zwłokę, w przypadku gdy wykazany naliczony VAT będzie co najmniej w 95 proc. pochodzić z faktur opłaconych metodą split payment. Ponadto te firmy, które dotąd obejmowała zasada solidarnej odpowiedzialności, zostaną z niej wyłączone (w branży elektronicznej solidarna odpowiedzialność kontrahentów za zobowiązania podatkowe dotyczy handlu materiałami eksploatacyjnymi do druku oraz dyskami twardymi).

Fiskus już teraz przekonuje przedsiębiorców do stosowania podzielonej płatności, przekonując że będzie ona jednym z argumentów mającym wpływ na nadanie przedsiębiorcy „statusu działającego należycie i starannie”. Jeżeli zapowiedzi zostaną spełnione, ułatwi to życie firmom, które dotąd musiały udowadniać swoja niewinność w sądzie, gdy miały pecha trafić na oszustów wyłudzających VAT, albo są nękane kontrolami skarbówki badającymi, czy przedsiębiorca dochował „należytej staranności” sprawdzając swoich kontrahentów.

Dostawca z kolei może liczyć na złagodzenie sankcji za wykazane przez fiskusa zaniżenia wysokości zobowiązania podatkowego, a także na zwrot nadwyżki naliczonego podatku w terminie 25 dni od daty złożenia rozliczenia (w przypadku zwrotu na rachunek VAT). Korzystna dla niego będzie także możliwość obniżenia wartości podatku w wyniku wcześniejszej zapłaty zobowiązania z tytułu podatku od towarów i usług za pomocą rachunku VAT. Wartość takiego zmniejszenia określana będzie na podstawie wzoru zawartego w ustawie.

Trzeba zmienić systemy IT

Firmy przygotowując się do nowych przepisów będą musiały wprowadzić zmiany w systemach IT. Wymagania techniczne powinien określić resort finansów z odpowiednim wyprzedzeniem. Przedsiębiorcy powinni także przygotować się na ograniczenie płynności finansowej, nie mogąc od razu swobodnie dysponować pieniędzmi wpłacanymi przez kontrahentów na rachunek VAT.

– Projekt ustawy wprowadzającej mechanizm podzielonej płatności w rozliczaniu VAT zakłada dobrowolność jej stosowania. Trzeba podkreślić, że skorzystanie z tego modelu wiąże się z konsekwencjami, zarówno dla nabywcy, jak i dla dostawcy towarów lub usług. Ograniczony dostęp do środków zgromadzonych na rachunku VAT i jego wpływ na zarządzanie płynnością finansową firmy wymagają zmian zarówno organizacyjnych, jak i technicznych. Konieczność właściwego rejestrowania operacji gospodarczych i fakt posiadania dodatkowego rachunku VAT wiążą się z ingerencją w użytkowane systemy informatyczne – wyjaśnia Renata Łukasik, członek zarządu i dyrektor ds. oprogramowania w Macrologic.

Wprowadzenie podzielonej płatności popiera ZIPSEE „Cyfrowa Polska”, związek reprezentujący największe firmy z branży elektronicznej. W jego ocenie nowe rozwiązanie pomoże wyeliminować z rynku oszustów. Istotna jest jednak m.in. kwestia zdolności kredytowej przedsiębiorcy, z uwagi na ograniczony dostęp do środków na rachunku VAT. ZIPSEE proponuje, aby stanowiły one zabezpieczenie dla banku, tak aby nowy sposób rozliczeń nie odbił się negatywnie na zdolności kredytowej firm.