Rząd zamierza wprowadzić mechanizm rozdzielonej płatności VAT (split payment). Trwają nad nim prace w ministerstwie finansów. Taki sposób rozliczania będzie co do zasady dobrowolny, ale może być obowiązkowy w niektórych branżach – według informacji Dziennika Gazety Prawnej. 

Split payment polega na tym, że zapłata przedsiębiorcy za towar lub usługę jest dzielona na kwotę netto i VAT, który będzie lądował na osobnym koncie nadzorowanym przez skarbówkę (firma nie będzie mogła swobodnie z niego korzystać, co ma zapobiegać nadużyciom). Wdrożenie rozdzielonej płatności jako powszechnego mechanizmu wymaga zgody Komisji Europejskiej. Jednak rząd ma pomysł, aby skłonić przedsiębiorców do tego, aby stosowali go w większej skali. Mianowicie skarbówka będzie oceniać firmy akceptujące split payment jako taką, w której ryzyko nadużyć na VAT jest mniejsze, co zapewne oznacza, że nie będą one w pierwszej kolejności do kontroli. Ponadto wiceminister finansów Paweł Gruza zapowiada w DGP, że przedsiębiorcy rozliczający się na zasadzie podzielonej płatności zostaną łagodniej potraktowani w przepisach – nie będą narażeni na tak ostre sankcje w ustawie o VAT, jak inne firmy.

Wicepremier Morawiecki zapowiedział na początku tygodnia, że za miesiąc – dwa będą znane wyniki analiz resortu finansów, dotyczące wprowadzenia split payment.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna