Połowa oprogramowania w Polsce jest nielegalna
Wartość nielegalnych aplikacji używanych w Polsce wynosi 1,5 mld zł. Pod względem skali piractwa jesteśmy na piątym miejscu w Unii.
Według badania IDC dla Business Software Alliance 54 proc. oprogramowania używanego w naszym kraju pochodzi z nielegalnego źródła. Więcej jest na Łotwie (56 proc.), w Grecji (58 proc.), Rumunii (65 proc.) i Bułgarii (67 proc.). Pod względem wartości pirackich aplikacji – 506 mln dol., czyli ponad 1,5 mld zł – Polska znalazła się na 7. miejscu w niechlubnej statystyce.
Zgodnie z danymi Mediarecovery statystyczny Polak ma w komputerze nielegalne oprogramowanie za 5 tys. zł. Najczęściej są to systemy operacyjne Windows, pakiet Microsoft Office, programy Corel i Photoshop oraz filmy, muzyka i gry komputerowe.
Pirackie oprogramowanie można znaleźć nie tylko na prywatnym sprzęcie, lecz także w firmach i instytucjach. W ub. tygodniu policja przeszukała Centrum Komputerowe Politechniki Śląskiej w ramach europejskiej akcji związanej z serwisem The Pirate Bay. Według nieoficjalnych informacji, ujawniono 150 TB nielegalnych plików.
Podobne aktualności
Rosja sankcjonuje podróbki
Patenty firm z "nieprzyjaznych krajów" nie będą już chronione.
BSA: rosną odszkodowania
Do 900 tys. zł wzrosła w pierwszym półroczu br. w Polsce łączna wartość odszkodowań za korzystanie z nielegalnego oprogramowania.