W I kw. br. na polskim rynku było 478 tys. terminali płatniczych – według NBP. Liczba terminali POS wzrosła w tym okresie o 15 tys., czyli o 3 proc. Liczba punktów handlowych i usługowych, które są przystosowane do akceptacji kart płatniczych, po pierwszych trzech miesiącach roku wyniosła 375 tys., czyli o 10 tys. więcej niż w grudniu 2015 r.

– Szanse rozwoju płatności bezgotówkowych w Polsce są bardzo duże. Estymacje rynkowe mówią, że jest miejsce na około 1 mln urządzeń płatniczych, więc mówimy o potencjale podwojenia tego rynku – twierdzi Katarzyna Zubrzycka, prezes Paymax.

Zwłaszcza urządzenia mobilne do rozliczania transakcji, czyli mPOS-y, powinny być coraz popularniejsze. Obecnie działa ich kilka tysięcy. Trend rosnącego popytu widać na światowym rynku – w 2011 r. na świecie było ok. 4,5 mln mPOS-ów, w 2013 r. ok. 9 mln, a w 2017 r. według prognoz będzie działać ok. 38 mln urządzeń, zaś w 2019 r. – 51 mln.

Terminal typu mPOS jest urządzeniem, które przedsiębiorca kupuje się na własność, czyli nie ma miesięcznej opłaty dzierżawy. Zwłaszcza punkty, które prowadzą sprzedaż sezonową lub zamykają swój biznes na jakiś czas czy też mają przestoje mogą być zainteresowane takim rozwiązaniem. 

W ocenie prezes obecnie konkurencja na rynku mPOS-ów w Polsce nie jest duża. Spodziewa się jednak jej zwiększenia, gdyż sporo dostawców urządzeń do przeprowadzania transakcji POS już uzupełnia swoją ofertę lub rozważa oferowanie mPOS-ów.