Cube.ITG potwierdził fatalne wyniki ub.r., ujawnione wcześniej we wstępnych szacunkowych danych. W 2017 r. miał 188,89 mln zł skonsolidowanej straty netto i 39,7 mln zł przychodów, o 65 proc. (ponad 70 mln zł) mniej niż w 2016 r. Straty są głównie wynikiem wielomilionowych odpisów – aktualizacji wartości majątku trwałego spółki oraz należności.

W 2016 r. Cube.ITG osiągnął 9,9 mln zł zysku.

Cube.ITG oraz jego spółka zależna Data Techno Park są w sanacji od października 2017 r.

Prezes Marek Girek wyjaśnia w liście do akcjonariuszy, że obecna trudna sytuacja spółki to efekt szeregu kardynalnych błędów, popełnionych w minionych latach. Obiecuje rozliczenie tych działań, "wątpliwych co najmniej etycznie" – jak je ocenia.

Utrzymuje, że wynik 2017 roku "jest również konsekwencją szeregu nietrafionych decyzji, które dziś widzimy jako wyceniane na zerową wartość. Realizowane przez lata prace rozwojowe nie przynoszące firmie w kolejnych latach żadnych korzyści, projekty z założonymi przychodami i rentownościami, które z perspektywy czasu nie mogły przynieść zamierzonych efektów, dotyczą przede wszystkim okresu sprzed 2017 roku, sięgającego nawet kilku lat wstecz. Z całą pewnością rozliczenie tego okresu obecnie jest jedynym sposobem na zbudowanie zdrowej organizacji nieobarczonej wątpliwymi decyzjami, które doprowadziły spółkę do obecnej, trudnej sytuacji."

W tym roku sąd zatwierdził plan restrukturyzacyjny Cube.ITG oraz Data Techno Park. Szef grupy (objął funkcję prezesa w końcu 2016 r.) liczy na odzyskanie utraconego zaufania współpracowników i partnerów biznesowych.