Wraz z premierą „ósemki” na rynku pojawiło się więcej urządzeń z ekranami dotykowymi, ale dostawcy paneli nie są w stanie realizować tylu zamówień. Złożyli je w tym samym czasie najwięksi producenci, stąd niedobory sięgają 70 proc. – twierdzi serwis ChannelNews. Dopóki nie ma oznak większego popytu na laptopy i inny sprzęt z Windows 8  z ekranami dotykowymi, fabryki paneli koncentrują się rynku tabletów i smartfonów – wynika z informacji.

Z kolei Ray Chen, szef producenta ODM notebooków – Compal Electronics – zauważa, że obecnie problemem nie jest popyt na notebooki z wyświetlaczami dotykowymi, lecz podaż. Jego zdaniem proces produkcji paneli jest skomplikowany i wszelkie kłopoty mogą wpłynąć na dostawy. A przewiduje się, że zapotrzebowanie będzie rosnąć. Według Digitimes prezes Acera Jim Wong ocenia udział notebooków z ekranami dotykowymi na 5-8 proc. w sprzedaży producenta w IV kw. 2012 r. i na 15 proc. w 2013 r. Jeśli Windows 8 zwiększy popyt ze strony konsumentów, udział ten może wynieść 20 – 30 proc. – uważa szef Acera.