W latach 2015 – 2018 na fuzje i przejęcia firm technologicznych przeznaczono ok. 880 mld dol. – według raportu Deloitte. W Europie w 2018 r. wartość transakcji wyniosła 40 mld dol. Największym rynkiem są Stany Zjednoczone (174 mld dol.).

Jak podaje Deloitte, największe wzięcie mają przedsiębiorstwa z obszarów: digital&social (przejęcia i fuzje o wartości 166 mld dol. w latach 2017 – 2018), biotech (76 mld dol.), data&analitics (41 mld dol.), internet rzeczy (30 mld dol.), fintech (16 mld dol.), bezpieczeństwo cyfrowe (14 mld dol.), IT w medycynie (14 mld dol.), sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe (6 mld dol.). W sumie wartość transakcji w tych najważniejszych segmentach zwiększyła się na świecie o prawie 28 proc. r/r w 2018 r., do 217 mld dol.

Środków na inwestycje nie skąpią zarówno fundusze venture capital, jak i przedsiębiorstwa z innych gałęzi gospodarki. W ub.r. już ponad połowa wszystkich transakcji fuzji i przejęć dotyczyła zakupu udziałów w firmach z sektora technologicznego przez podmioty spoza branży.

Zakupowa gorączka bierze się m.in. stąd, że przedsiębiorstwa z branż uchodzących za tradycyjne, posiadające znaczne budżety na rozwój, próbują uzyskać nowe kompetencje poprzez akwizycje, bo jest to dla nich lepszy sposób niż rozwijanie własnych jednostek od zera. Stwierdzono, że na zakupy w sektorze informatycznym wybiera się coraz więcej firm z takich branż jak rolnictwo, ochrona zdrowia, przemysł, usługi finansowe.