Jak wykazały kontrole UZP, zasada uczciwej konkurencji i równego traktowania wykonawców nie zawsze jest przestrzegana w przetargach na sprzęt komputerowy. Wynika to ze sformułowań zawartych w opisie przedmiotu zamówienia. Organizatorzy przetargu wpisują np. parametry techniczne sprzętu typowe dla określonego produktu, a czasem dosłownie pojawia się nazwa konkretnego urządzenia, komponentów albo producenta. W efekcie nie ma realnej konkurencji między dostawcami, narusza się przepisy prawa zamówień publicznych – zauważa urząd.

W rekomendacjach skierowanych do urzędów i innych podmiotów organizujących przetargi na podstawie prawa zamówień publicznych, UZP określił zasady prawidłowego opisu przedmiotu zamówienia. Sprzętu nie można np. opisywać poprzez znaki towarowe, patenty, pochodzenie, z wyjątkiem przypadku, gdy jest to uzasadnione specyfiką zamówienia. Zabronione jest zamieszczanie opisów i oznaczeń wskazujących konkretnego dostawcę. Nie należy podawać nazw procesorów tylko jednego producenta oraz opisów wskazujących na konkretne CPU takich jak architektura, liczba rdzeni, częstotliwość taktowania. Z wyników kontroli wynika, że w ten sposób najczęściej naruszano zasady uczciwej konkurencji. Nie wolno także wymagać, by komponenty i akcesoria były jednej marki. Rekomendacje zawierają sposoby opisu sprzętu komputerowego, podzespołów, akcesoriów jakie urzędnicy powinni stosować formułując zamówienia.

W wytycznych przypomniano, że prezes Urzędu Zamówień Publicznych może wystąpić do sądu o unieważnienie umowy, jeżeli dyskryminujący opis przedmiotu zamówienia mógł mieć wpływ na wynik postępowania. W razie naruszenia zasad uczciwej konkurencji wykonawcy mają prawo wystąpić do sądu, a w przypadku zamówień o dużej wartości mogą złożyć skargę w Komisji Europejskiej.