Główne powody rosnącego zapotrzebowania na pracowników z branży informatycznej to inwestycje w centra badawczo-rozwojowe oraz transformacja cyfrowa przedsiębiorstw. Ocenia się, że obecnie firmy mogłyby z marszu przyjąć ok. 50 tys. specjalistów, a ten deficyt będzie się pogłębiać.

Jest kilka obszarów, w których zapotrzebowanie ma rosnąć jeszcze szybciej. Mianowicie przyszłościowe są wszelkie zawody związane z analityką danych, Big Data i sztuczną inteligencją, ponieważ firmy będą starały się osiągnąć przewagę na rynku poprzez umiejętność przetwarzania informacji i wyciągania wniosków. – Tu będą powstawały nowe profesje – uważa Krzysztof Jonak, dyrektor Intela w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.

Kolejną specjalizacją, w którą warto zainwestować, jest cyberbezpieczeństwo. Z badania Intela wynika, że fachowcy w tej dziedzinie są najbardziej poszukiwani w branży. Do 2020 r. ok. 15 proc. stanowisk związanych z cyberochroną pozostanie nieobsadzonych.

Innym obszar, w którym spodziewany jest ponadprzeciętny popyt na specjalistów, to Internet rzeczy.
Z kolei postępująca cyfryzacja przedsiębiorstw oprócz analityki oznacza konieczność wykorzystania kompetencji w zakresie takich rozwiązań jak aplikacje mobilne, chmura obliczeniowa, sieci społecznościowe.

Do końca 2017 r. zdaniem IDC cyfrowa transformacja znajdzie się w centrum strategii biznesowej ponad dwóch trzecich największych przedsiębiorstw świata. W Polsce na razie uwzględnia ją 26 proc. firm. Ale świadomość konieczności wprowadzenia tego rodzaju rozwiązań powinna rosnąć.

– Przed programistami są nieograniczone możliwości rozwoju, bo jeżeli popatrzymy na rozwiązania pojawiające się na rynku, to opierają się one głównie na łączeniu dostępnych już technologii – ocenia Krzysztof Jonak.

Źródło: Newseria