Luka podatkowa "Krzemowej szóstki", czyli 6 gigantów technologicznych (Amazon, Facebook, Google, Netflix, Apple i Microsoft) wyniosła w mijającej dekadzie 100 mld dol. (2010 – 2019) – obliczyła organizacja Fair Tax.

Według niej różnica między oczekiwanymi podstawowymi stawkami podatku, a faktycznie zapłaconymi  kwotami wyniosła 155,3 mld dol. Z kolei różnica wynikająca z obecnych przepisów podatkowych, a uiszczonymi przez koncerny daninami wyniosła 100,2 mld dol. To w dużej mierze efekt tego, że największe firmy częściowo rozliczają się poza USA. Za granicą średnio uzyskały stopę podatku na poziomie 8,4 proc.

Jak podaje Fair Tax, Amazon zapłacił od swojego zysku 12,7 proc. podatku dochodowego (3,4 mld dol.) – od początku dekady, podczas gdy stopa podatkowa w USA w ciągu 7 z 8 badanych lat wynosiła 35 proc.

W przypadku Facebooka realna stopa podatkowa wyniosła 10,2 proc. – to najmniej z 6 największych korporacji.

Google i Netflix regulowali według raportu podatki na poziomie 15,8 proc.

Apple cechuje najwyższy odsetek (17,1 proc.) i kwota (93,8 mld dol.).

Microsoft płacił 16,8 proc. średnio w minionych latach według wyliczeń Fair Tax (46,9 mld dol.).

Jak zauważa Fair Tax, Amazon zapłacił w tej dekadzie wielokrotnie niższy podatek niż Microsoft, mimo że jego przychody były wyższe o prawie 80 mld dol. Amazon w The Guardian kwestionuje wyliczenia i zapewnia, że od 2010 r. realna stopa podatkowa w jego przypadku wyniosła średnio 24 proc.

W minionych latach po obu stronach oceanu podejmowano próby wprowadzenia zmian legislacyjnych, które sprawią, że koncerny będą zostawiać większe kwoty fiskusowi. Dyrektor Tax Justice Network, Alex Cobham komentuje, że raport pokazuje, dlaczego potrzebna jest fundamentalna zmiana w podejściu do podatków na świecie. W jego ocenie potrzebny jest system oparty na jednolitym opodatkowaniu. To według niego oznacza, że korporacje płacą podatek tam gdzie prowadzą interesy, a nie tam, gdzie, jak to określił "wynajmują skrzynki pocztowe i chowają księgi rachunkowe".