Z powodu podejrzenia o niepłacenie podatków przez Redcoona prokuratura w Würzburgu (Niemcy) wszczęła postępowanie. Aresztowano byłego pracownika spółki, ale nie pełnił on funkcji kierowniczej – donosi austriacka gazeta Der Standard. Powołując się na prokuratora podaje, że śledztwo sięga za granicę i dotyczy powiązań umożliwiających oszustwa podatkowe w dużej skali. Potwierdzałoby to informacje, do których dotarł tygodnik Der Spiegel. Mianowicie według niego towar krążył w ”karuzeli” dostawców i pośredników Redcoona, co umożliwiło unikanie VAT-u. Z tym że według Spiegla zatrzymany pracownik to osoba stojąca niegdyś wyżej w hierarchii firmy.

Tygodnik twierdzi dalej, że w Redcoonie przeprowadzono wewnętrzną kontrolę, z której wynika, że spółka wielokrotnie sprzedawała sprzęt elektroniczny, głównie telewizory, pośrednikowi we Włoszech, a następnie odkupywała je z Polski. Ponieważ dostawca prawdopodobnie uchylał się od płacenia VAT-u, na końcu łańcuszka spadała cena towaru dla Redcoona – wyjaśnia Der Spiegel. W konsekwencji spółce Media- Saturna grożą milionowe kary. W efekcie „karuzelowej” sprzedaży straty miał ponieść włoski fiskus.

Polski oddział MSH nie komentuje tych doniesień. Odniósł się do nich natomiast rzecznik Media-Saturna w Niemczech. Przekonuje, że spółki holdingu nie są odpowiedzialne za nieprawidłowości.

„Redcoon i Media Saturn są pokrzywdzonymi w tej sprawie. Po wykryciu zdarzenia holding Media-Saturn natychmiast podjął niezbędne kroki, zostało wszczęte wewnętrzne dochodzenie i wyciągnięte konsekwencje personalne. Redcoon podjął kroki cywilnoprawne oraz wszczął postępowanie odszkodowawcze w stosunku do byłego pracownika zarządzającego i byłego zarządu redcoon. Ponadto zostało wszczęte postępowanie karne przeciwko osobom odpowiedzialnym z redcoon w Niemczech i we Włoszech.” – głosi oświadczenie niemieckiego MSH.

Grupa Metro, do której należy Media-Saturn, wskazuje na odpowiedzialność pośredników i dostawców za podejrzany proceder.

Natomiast Ralph Becker, szef Convergenta, firmy powiązanej ze współzałożycielem MSH, Erichem Kellerhalsem (ma 22 proc. udziału w holdingu), oczekuje od zarządu „obszernych i niezależnych wyjaśnień”.