Analitycy przewidują, że popularność dużych tabletów zwiększy pojawienie się na rynku iPada Pro (wszedł do sprzedaży w końcu ub.r.) oraz kolejnej generacji Microsoft Surface. Pozwoli to częściowo zrekompensować spadki w przypadku mniejszych modeli. W efekcie producenci powinni wprowadzić na rynek 196 mln urządzeń w całym 2016 r. (-4,8 proc. wobec 2015 r.). Prognoza zakłada, że po ponad 10-procentowych spadkach przez 2 ostatnie lata, nieznacznie wzrośnie sprzedaż iPadów, do 46,6 mln urządzeń. Wynik ma poprawić trzecia generacja iPada Air, która wejdzie do sprzedaży w br.

Sprzedaż tabletów w rozmiarze przekraczającym 10 cali ma wzrosnąć o więcej niż 20 proc., osiągając ponad 30 mln szt. Tym samym przekroczy 20 proc. udziału w całym rynku. Nieznacznie zmniejszą się dostawy modeli 9-calowych, dzięki ponownej koncentracji Apple’a na 9,7-calowych iPadach. Największy spadek ponownie dotknie urządzenia 7-calowe, ponieważ producenci będą dążyć do większego zróżnicowania oferty i zysków.

Największym producentem pozostanie Apple, za nim uplasuje się Samsung. Dostawy koreańskiej firmy spadną bardziej niż średnia dla całego rynku, wyniosą mniej niż 30 mln szt., co analitycy wyjaśniają „konserwatywną strategią biznesową”. Światowym numerem 3 będzie Lenovo, które również zaliczy spory spadek, ze względu na koncentrację na dużych smartfonach. Numerem 4 ma zostać Microsoft, dzięki poszerzeniu oferty modeli Surface i wejściu na nowe rynki. Zdaniem Digitimes producent sprzeda na całym świecie 5,6 mln tych urządzeń. Na 5 miejscu uplasuje się Amazon. Asus spadnie z 4 miejsca na 6, choć może wrócić na tę pozycję dzięki zamówieniom od Google’a.

Nie będzie to natomiast dobry rok dla dostawców tanich tabletów white-box. Brak różnic pomiędzy modelami z dolnej półki oraz rosnąca konkurencja ze strony markowych producentów sprawi, że firmy oferujące ten sprzęt będą wycofywać się z rynku. Sprzedaż modeli white-box spadnie według analityków w tym roku o 9,5 proc., do 68,4 mln szt.