O takie postanowienie sądu zabiegał włoski odpowiednik UOKiK-u i konsumenci w skardze zbiorowej przeciwko Microsoftowi. Sędziowie orzekli, że nabywca może domagać się zwrotu należności za Windowsa, którego nie używał, od producenta komputera. Ponadto ostro skrytykowali praktykę sprzedawania urządzeń razem z płatnym oprogramowaniem, określając ją “wymuszoną dystrybucją” i działaniem „monopolistycznym co do tendencji”. Według sądu taka forma oferowania sprzętu powoduje, że nabywca dostaje aplikacje, których nie chce, ale musi za nie płacić. Tymczasem, jak stwierdził sąd, system operacyjny nie jest częścią komputera, czyli jest nabywany jako osobny produkt.

Wyrok poparła Free Software Foundation Europe, która zachęca konsumentów do zabiegania o zwrot opłaty licencyjnej za nieużywany Windows kupowany razem z komputerem. Opłatę tę nazywa “Windows tax”.

„Żaden producent nie ma prawa wciskać użytkownikom płatnego oprogramowania. Praktyka przymusowej dystrybucji musi się skończyć’ – skomentowała wyrok Karsten Gerloff, szefowa FSFE.

Zdaniem organizacji za wyrokiem sądu powinny iść działania włoskich władz, które umożliwią nabywcom komputerów rzeczywisty wybór aplikacji na PC. „Europejskie rządy powinny uczynić to samo, aby zachęcić konsumentów to korzystania z darmowego oprogramowania” – twierdzi fundacja.

Na swoich stronach FSFE zamieściła informacje dla konsumentów, jak można uzyskać zwrot pieniędzy za niewykorzystaną licencję Windowsa zainstalowanego w PC. We Włoszech pierwszy taki przypadek, zakończony sukcesem klienta, miał miejsce w 2007 r. (użytkownik uzyskał zwrot od HP).