W minionym kwartale według wstępnych danych Samsung wypracował 6,6 bln wonów zysku operacyjnego (5,7 mld dol.), przekraczając o 10 proc. wynik z I kw. ub.r. oraz o 18 proc. uśrednioną prognozę 23 analityków. Co istotne w końcu marca większość z nich podniosła prognozy, w związku z informacjami o większej niż oczekiwano sprzedaży nowego smartfona – Galaxy S7. To zapewne przede wszystkim jego popularności Samsung zawdzięcza wyraźnie lepszy wynik niż rok wcześniej. Ponadto firmie pomogło osłabienie koreańskiej waluty. Obroty wyniosły 49 bln wonów (42,3 mld dol.), o 4 proc. więcej niż w ub.r. Szczegółowy bilans I kw. 2016 r. Samsung poda w końcu kwietnia.

Analitycy, z którymi rozmawiał Reuters, są ostrożni co do prognoz na dalszą część roku. Zdaniem jednego z nich miniony I kw. będzie najlepszy w tym roku, jeśli chodzi o wynik Samsunga, ponieważ w kolejnym wzrosną koszty marketingu, co ograniczy profity. Ponadto sprzedaż nowego smartfona może nie być już tak dobra w następnych kwartałach, gdy konkurenci zaczną wprowadzać na rynek swoje urządzenia. Amerykańska giełda zareagowała natomiast na wstępne wyniki koreańskiej korporacji wzrostem kursu akcji – o 1,6 proc.