Według wstępnych danych zysk operacyjny Samsunga w I kw. 2017 r. wyniósł w przeliczeniu 8,8 mld dol. – jest to najlepszy kwartalny wynik od III kw. 2013 r. oraz o prawie 50 proc. wyższy niż rok wcześniej. O blisko pół miliarda dol. przekroczył prognozę analityków. Przychody zwiększyły się o 0,4 proc., do 44,4 mld dol. Pełne dane Samsung ujawni w końcu kwietnia br.

Poprawę rezultatu mimo wciąż dużych kosztów związanych z wycofaniem smartfona Galaxy Note 7 (w sumie mają przekroczyć 5 mld dol.) i problemów z prokuraturą kierownictwa koncernu (szef grupy stanie przed sądem) Samsung zawdzięcza swojemu działowi półprzewodników. Galopujące ceny pamięci i rosnący popyt przyczyniły się do rekordowego zysku z tego biznesu, który jest oceniany na 5,15 mld dol. w I kw. br. (jak szacują analitycy, bo oficjalnych wyników jeszcze nie ma). Ponieważ według prognoz przynajmniej do połowy br. zapotrzebowanie ani ceny nie spadną, Samsung jako jeden z największych światowych producentów pamięci będzie nadal nieźle zarabiał na tych produktach. Szansę na jeszcze lepszy wynik stwarza premiera kolejnego flagowego smartfona w końcu kwietnia.