Menedżer chce w ten sposób rozwiać obawy, że Samsung może zwiększyć podaż i doprowadzić do obniżenia cen, by uderzyć w rywali, takich jak Hynix i Micron. Koreańska firma zamierza znacznie zwiększyć możliwości produkcyjne budując nową fabrykę półprzewodników. Zakład nie ruszy jednak przed 2017 r. Zdaniem analityków deklaracja Samsunga jest szczera – wywołanie wojny cenowej obecnie nie opłaca się korporacji, bo marże osiągane ze sprzedaży pamięci są coraz ważniejsze w obliczu spadku profitów na rynku urządzeń mobilnych. W tym roku producenci pamięci lepiej prosperują dzięki większemu niż oczekiwano popytowi na komputery i serwery oraz rosnącym pojemnościom. Analitycy spodziewają się, że 2015 r. również będzie dobry dla dostawców na tym rynku.